Joanna Górska powróciła do TVP, w której przed laty pracowała w "Wiadomościach". Ostatnio związana była z Polsatem. Od stycznia w duecie z Robertem Stockingerem prowadzi "Pytanie na śniadanie". Dziennikarka niedawno stoczyła trudną i długą walkę z nowotworem.

Reklama

Joanna Górska niedawno walczyła o życie

W 2017 r. prezenterka usłyszała przerażającą diagnozę: nowotwór piersi. Joanna Górska nie załamała się, lecz postanowiła walczyć. Podjęła decyzję o leczeniu, przeszła chemioterapię, otwarcie opowiadała publicznie o swojej chorobie. Programy na antenie prowadziła w peruce, ale na swoich profilach w mediach społecznościowych odważnie publikowała zdjęcia, na których pozowała bez włosów. Terapia na szczęście się udała i w 2018 r. Górska zakończyła leczenie.

Ciężka walka z nowotworem odbiła się wyraźnie na jej zdrowiu i wyglądzie. Dziennikarka otwarcie wyznała w mediach społecznościowych, że przez to schudła aż 17 kg i musiały minąć długie miesiące, zanim wróciła do swojej formy.

Reklama

Z okazji obchodzonego 4 lutego Światowego Dnia Walki z Rakiem Joanna Górska wróciła wspomnieniami do tamtych chwili. Zamieściła długi wpis na swoim profilu na Instagramie, w którym podkreślała, że każdy przeżywa chorobę na swój sposób, dlatego też powinno się dostosować zarówno słowa, jak i czyny do oczekiwań i potrzeb walczącej z rakiem osoby.

"Każdy pacjent ma prawo do swojego podejścia do choroby, SWOICH emocji i swojej drogi. [...] Walczyłam o zdrowie, o przyszłość, o wspomnienia, o każdy dzień, miesiąc i rok ze swoimi bliskimi. Walczyłam ze swoimi słabościami, kiedy szłam na chemię, operację i radioterapię. Walczyłam, kiedy już po leczeniu, bałam się czerwonych płynów, niektórych zapachów i dźwięków, które kojarzyły mi się ze szpitalem. Walczyłam o psychikę, kiedy szłam na psychoterapię" – wspominała Joanna Górska.

Reklama

Joanna Górska o polskiej służbę zdrowia: "System jest bezduszny"

Sporo słów dziennikarka poświęciła także zmianom w leczeniu nowotworów. Na lepsze, choć sytuacja w służbie zdrowia wciąż daleko odbiega od ideału.

"Mojego, trójujemnego, raka piersi teraz leczy się inaczej. Doszła refundowana immunoterapia, a od mojej diagnozy minęło niespełna siedem lat. Pojawili się koordynatorzy pacjenta onkologicznego. Na coraz więcej nowotworów są terapie celowane. [...] Jest jeszcze dużo do zrobienia, system jest bezduszny, a dostęp do lekarzy specjalistów to kpina. Ciągle o możliwościach leczenia decyduje kod pocztowy i portfel pacjenta" – stwierdziła Górska.

Nowa prowadząca "Pytanie na śniadanie" zakończyła swój wpis apelem do swoich fanów, by wspierali się w chorobie i nie zaniedbywali profilaktycznych badań.

"Zdrowia dla nas wszystkich! Badajcie się! Dbajcie o siebie! Wspierajcie nawzajem! Zauważajcie leczących się w samotności, czasem wystarczy być" – zapewniła Górska.