Ewa Gawryluk przez 22 lata była żona aktora Piotra Błaszczyka. Rozstali się w 2021 r. W ub.r. gwiazda "Na Wspólnej" poślubiła Piotra Domanieckiego. Wybranek gwiazdy jest trenerem bramkarzy i nauczycielem WF-u.

"Kobieta z resztkami makijażu"

Ewa Gawryluk była gościnią Mateusz Hładkiego w "Mówię Wam". Opowiedziała, jak poznała swojego obecnego męża. Połączył ich przypadek. My się poznaliśmy w ogóle na lotnisku. On mnie zobaczył w warunkach zupełnie niesprzyjających temu, że jest się znaną, rozpoznawalną, piękną, uśmiechniętą kobietą. Nie. Wyszła zmęczona kobieta z resztkami makijażu po nocnych zdjęciach, wyglądała jak sierota na lotnisku, której trzeba pomóc i zrobił to bezinteresownie, on to robi. On po prostu taką osobą jest, że on zawsze wszystkim pomaga. (...) Odprowadził mnie na taksówkę, ja w ogóle o tym zapomniałam. Później się odezwał gdzieś pod moim zdjęciem na Instagramie. "To piękne zdjęcie" i później wiadomości, że to ja panią odprowadziłem na taksówkę. Ja odpisałam, ok, jeszcze raz bardzo dziękuję. Koniec - zdradziła.

Reklama
Reklama

Ewa Gawryluk długo się opierała

Ja po prostu nie chciałam, dużo osób do mnie pisze, czasem z zaproszeniem na kawę, czasem z prośbą o spotkanie się i tak dalej, z jakimś komplementem, ja odmawiałam. A po drugie, ja byłam wtedy po rozwodzie, nie szukałam żadnego towarzystwa. I tak Piotrka też gdzieś tam odsuwałam, nie wchodziłam w głębsze rozmowy, tylko były takie lakoniczne, "a dziękuję". Nie poddawał się. I zaczęliśmy do siebie pisać bardzo długo, przez ponad miesiąc pisaliśmy do siebie na pan i pani - opowiadała Ewa Gawryluk.