Piosenkarka Magda Steczkowska bardzo prężnie działa w mediach społecznościowych. Siostra Justyny Steczkowskiej opowiedziała swoim fanom o tym, co działo się na SOR-ze krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego. Spędziła tam kilka godzin.

Obserwacje Magdy Steczkowskiej na SOR

Magda Steczkowska trafiła na krakowski oddział ratunkowy, by wesprzeć bliską osobę, która potrzebowała pilnej pomocy. W swoim obszernym wpisie w mediach społecznościowych opisała sześciogodzinną wizytę w szpitalu, podczas której miała okazję z bliska obserwować pracę personelu medycznego. Nie dołączyła do chóru krytyków, wręcz przeciwnie, stanęła murem za lekarzami, ratownikami i pielęgniarkami. "Spędziłam ponad 6 godzin na SOR-ze, więc miałam sporo czasu na obserwacje" - rozpoczęła swój wpis. Jak podkreślila, jest wstrząśnięta zachowaniem pacjentów. "Krzyki, obelgi, wymagania, w kolejce obgadywania, że "nic tam nie robią, tylko kawkę piją" - napisała Magda Steczkowska.

Reklama
Reklama

Artystka nie kryła podziwu dla pracy personelu medycznego, który mimo trudnych warunków i presji stara się pomóc każdemu pacjentowi. "To, co ja tam widziałam, to lekarze i pielęgniarki, którzy wysłuchują cierpliwie pacjenta, mimo że niektórzy opowiadają historię całego swojego życia, zlecają badania, czekają na wyniki, zlecają kolejne, czekają na wyniki, w międzyczasie przyjeżdżają karetki, ratują pacjentów, którzy przyjechali na sygnale…" - wyliczała Magda Steczkowska.

Apel Magdy Steczkowskiej

Magda Steczkowska zwróciła się też z apelem do swoich obserwatorów. "Oni ratują nasze zdrowie i życie! Każdego dnia! Pracują pod ogromną presją, często walcząc z czasem. Okażmy im szacunek i wdzięczność!" - napisała.

Reakcje internautów

Piosenkarka swoim wpisem wzbudziła wiele emocji wśród internautów, którzy przyznali, że jej słowa są niezwykle trafne. "Dziękujemy za ten głos w naszej sprawie", "Pani Magdo jako lekarz bardzo pani dziękuję za te słowa!" — odpowiadali w komentarzach pracownicy polskiej służby zdrowia.