Maja Hyży przyznała się otwarcie do tego, że przeszła operację powiększenia biustu. Choć to nie była łatwa decyzja, piosenkarka nie żałuje. W październiku wyznała swoim fanom, że chciała poprawić swój wygląd i ciało, które zmieniło się po narodzinach czwórki dzieci.

Reklama

Maja Hyży opowiada o swojej operacji. Do czego musi się przyzwyczaić?

W rozmowie z Jastrzabpost opowiedziała o kulisach operacji. Maja przyznała, że musi przede wszystkim przyzwyczaić się do nowego wyglądu. Od wczoraj jestem w moim pierwszym biustonoszu, w innym rozmiarze niż miałam dotychczas. Już ściągnęłam gorset, więc mam biustonosz. Powiem szczerze, że muszę trochę dojrzeć i przyzwyczaić się do tego nowego wyglądu. Bardzo mi się moje piersi podobają - powiedziała piosenkarka.

Dodała, że jeśli jej fanki też chcą wykonać taki zabieg, to powinny podjąć taką decyzję, ale tylko i wyłącznie dla siebie. Bardzo dużo dziewczyn się mnie pyta o to, jaki mam, ile mililitrów, co mnie skłoniło, czy robić, jak radzę. Więc jeżeli dziewczyny zastanawiacie się nad tym, to naprawdę warto zrobić to wyłącznie dla siebie - mówi Maja Hyży.

Tyle kosztowało Maję Hyży powiększenie biustu

W rozmowie z portalem piosenkarka otwarcie przyznała się, ile kosztował ją ten zabieg. Okazuje się, że wydała na niego 30 tysięcy złotych. Dodała, że jest jeszcze coś, o czym mało, kto wie a mianowicie rehabilitacja. Wyjaśniła, że co tydzień musi wykonywać ćwiczenia, które usprawniają jej ciało.

Trzeba systematycznie, co tydzień, chodzić na rehabilitację, żeby jak najszybciej dojść do siebie - powiedziała Maja Hyży.