Jadwiga Barańska zmarła 24 października w wieku 89 lat. Wieściami o śmierci małżonki podzielił się ze światem reżyser Jerzy Antczak. "Kochani, przed trzema godzinami Jadzia odeszła... Bardzo nam ciężko... Jerzy i Mikołaj" - napisał na Facebooku.
Pierwsza z trzech ceremonii pogrzebowych
Była to pierwsza z trzech ceremonii zaplanowanych ku czci gwiazdy. W środę 13 listopada o godzinie 15:00 lokalnego czasu bliscy aktorki pożegnali ją w czasie skromnej uroczystości w małej kaplicy na Hill Forest Lawn.
Tydzień później - 20 listopada - prochy Jadwigi Barańskiej spoczną na cmentarzu na wzgórzach Hollywood. Aktorka zostanie pochowana w miejscu, gdzie leżą takie sławy jak Bette Davis, Andy Gibb - najmłodszy z braci Gibb, Liberace, Matthew Perry czy aktor Paul Walker. Jak informował Jerzy Antczak, za rok prochy aktorki mają zostać przywiedzione do Polski.
"Obejrzeliśm film dokumentalny o aktorce"
W sieci pojawiły się zdjęcia z pierwszej uroczystości pogrzebowej, która odbyła się 13 listopada. Poprowadziła ją aktorka Katarzyna Śmiechowicz, która w USA mieszka od 2000 r. Zdjęcia udostępnił Andy Chojecki.
"Msza pogrzebowa na cmentarzu Forest Lawn Hollywood Hills w Los Angeles. Kasia Śmiechowicz prowadziła mszę. Wielką gwiazdę polskiego filmu i teatru żegnał mąż Jerzy Antczak, syn Mikołaj, Konsul Kapuścińska i grono przyjaciół/znajomych. Obejrzeliśmy film dokumentalny o aktorce. Piękna, wzruszająca uroczystość" - napisał Andy Chojecki.