Jadwiga Barańska, którą widzowie pokochali za rolę Barbary w "Nocach i dniach", zmarła w wieku 89 lat. Przed śmiercią długo chorowała. "Kochani, przed trzema godzinami Jadzia odeszła. Bardzo nam ciężko. Jerzy i Mikołaj" - napisał Jerzy Antczak na Facebooku tuż po śmierci ukochanej żony.
Wyjątkowe pożegnanie
Jadwidze Barańskiej zostaną poświęcone dwie ceremonie pogrzebowe w Stanach Zjednoczonych. W środę 13 listopada o godzinie 15:00 lokalnego czasu bliscy aktorki pożegnają ją w czasie skromnej uroczystości w małej kaplicy na Hill Forest Lawn.
Tydzień później - 20 listopada - prochy Jadwigi Barańskiej spoczną na cmentarzu na wzgórzach Hollywood. Aktorka zostanie pochowana w miejscu, gdzie leżą takie sławy jak Bette Davis, Andy Gibb - najmłodszy z braci Gibb, Liberace, Matthew Perry czy aktor Paul Walker.
Jadwiga Barańska zostanie pochowana w Polsce
Jerzy Antczak pragnie, by pogrzeb Jadwigi Barańskiej odbył się też w Polsce. "Będą dwa pogrzeby: ten w miejscu Jadzi i mojego zamieszkania, to jest Los Angeles, i ten drugi: w Polsce. Chcemy z Mikołajem przywieźć do kraju prochy Jadzi, aby spoczęła na zawsze w kraju, który jest jej i moją ojczyzną. Pragniemy, aby pogrzeb odbył się 21 października 2025 roku, w dniu urodzin Jadzi. Proszę was, wysyłajcie mi dobre wibracje, abym dotrwał do tego dnia" - napisał reżyser.