Jakub Tolak przez wiele lat wcielał się w postać Daniela w serialu "Klan". Niedawno zrobiło się o nim głośno ze względu na problemy zdrowotne. W czerwcu br. przeszedł operację serca.

Jakub Tolak w czerwcu przeszedł operację serca

Okazuje się, że nie tylko Jakub Tolak musiał trafić do szpitala. Jego ukochana, czyli Zofia Samsel również musiała przejść podobną operację, jak jej ukochany. U partnerki gwiazdora "Klanu" także wykryto wadę serca wiążącą się z przemieszczaniem płatka zastawki mitralnej.

Reklama

Jeszcze nie tak dawno uskutecznialiśmy życie w drodze. Teraz telenowela pt. "W drodze po zdrowie" nie chce się skończyć. Ile by jeszcze nie trwała, niechaj jej END będzie HAPPY - napisała 12 września w sieci Zofia Samsel.

Jaką operację musiała przejść partnerka gwiazdy "Klanu"?

Niezmiennie przypominamy, nie zapominajcie o przyjemnościach dnia codziennego i o badaniach… siebie samego. Dzięki za wszystkie wiadomości i dobrą energię. Przyda się - pisała.

W najnowszym wpisie poinformowała, że operację ma już za sobą. Wyjaśniła również, jaki zabieg musiała przejść. Miałam wymienianą zastawkę mitralną i łatane dziury w sercu - napisała.

Wcześniej słyszałam, że z taką wadą się żyje na luzie, gdybym nie kontrolowała sytuacji, mogłoby nie być tak "wesoło". Czasem warto odwiedzić lekarza, czasem warto kontrolnie więcej niż jednego - dodała. Do wpisu dodała również zdjęcie ze szpitalnego łóżka.

Zofia Samsel pisze o zaskakującym przypadku

Reklama

Mało kto ma podobne doświadczenie z dwóch stron, jako osoba wspierająca i potrzebująca wsparcia. I w sumie nikomu nie życzę bycia po żadnej stronie. Zdecydowanie jednak łatwiej było na zewnątrz (no kto by pomyślał!?). Nawet bliskie obserwowanie procesu przechodzenia przez podobny zabieg nie było w stanie przenieść mnie wyobraźnią tu, gdzie teraz jestem. Bezsilność i wdzięczność to, co aktualnie czuję - wyznała.

Zofia Samsel przyznała, że zaskakujące jest to, że musieli mieć operowane serca wraz z Jakubem Tolakiem w tym samym czasie.

Dalej nie wiem, jak to możliwe, że się tak dobraliśmy, że nie dość, że musieliśmy mieć operowane serce, to jeszcze w tak mało odległym czasie. Po kilku dniach, po tak obciążającej operacji, spacer solo do toalety to jak wejście na Mount Everest. Głównie jednak leżę i chwilę tak jeszcze poleżę - napisała.