Ewa Bem była gościem audycji "Czas pogody" w I Programie Polskiego Radia. Piosenkarka, nazywana ikoną polskiego jazzu, postanowiła wypowiedzieć się na temat młodszych, śpiewających koleżanek. W rozmowie nie zabrakło kilku, niestety gorzkich słów na temat Sanah i jej fenomenu.
Sanah cztery lata temu podbiła polski rynek muzyczny
Ta młoda piosenkarka jest obecnie jedną z najbardziej znanych i uwielbianych zwłaszcza przez młode pokolenia słuchaczy artystek. Na polskiej scenie muzycznej pojawiła się zaledwie 4 lata temu. Swoimi piosenkami i nieco infantylnym zachowaniem rozkochała w sobie miliony słuchaczy. Jej piosenki wciąż królują w radiach i na playlistach a odbywający się kilka miesięcy temu koncert na PGE Narodowym zgromadził ponad 70 tysięcy fanów.
Ewa Bem nie jest fanką Sanah. Co jej się nie podoba?
Nie wszystkim jednak to, co robi Sanah się podoba. Wśród nich jest również Ewa Bem. Przyznała, że twórczość młodszej koleżanki nieszczególnie ją zachwyca. Prawdę mówiąc, to nie jest gatunek śpiewania, który mnie interesuje, już nie mówię pasjonuje. Myślę, że pani Sanah może się wykreuje dalej, czy rozwinie dalej, bo to jest etap, taki powiedziałabym, bardzo wczesny dla mnie- powiedziała Ewa Bem.
Ewa Bem o młodych piosenkarkach: Są takie same dokładnie
Piosenkarka, która od wielu lat występuje na scenie, stwierdziła, że wiele młodych piosenkarek zaczyna się do siebie upodabniać. Ja w ogóle zauważyłam, że bardzo dużo dziewczyn w tę stronę poszło, śpiewających młodych. Ja nie chcę nikomu zrobić przykrości, słowo daję, no ale zmuszona do tego, żeby coś powiedzieć, muszę to jakoś określić. Ja bym powiedziała, że to jest rodzaj takiej piosenki dziecięcej trochę, imieninowo-ogniskowej czy coś, dlatego mało jest osobowości - powiedziała.
Jak czasami słuchamy […] jakiś przegląd aktualności, to słowo daję, ja nie wiem, która to śpiewa, one wszystkie są takie same dokładnie - dodała piosenkarka.