Kalina Jędrusik grała i śpiewała. Była gwiazdą Kabaretu Starszych Panów, gdzie wykonywała m.in. kultową już piosenkę "Bo we mnie jest seks". W jednym z odcinków miała na sobie sukienkę z głębokim dekoltem i krzyżyk. To m.in. miało nie podobać się ówczesnej władzy a dokładnie Władysławowi Gomułce.

Reklama

Kalina Jędrusik uchodziła za największą skandalistkę PRL

W książce "Życie artystek w PRL" Jerzego Gruza można znaleźć wspomnienie Jeremiego Przybory. Przyznaje on, że Kalina Jędrusik przez pewien czas mogła pokazywać się na wizji tylko w "Kabarecie Starszych Panów" i musiała być ubrana skromnie. Ale pewnego dnia (a programy szły na żywo) skończyła swój numer w skromnej sukni i kiedy realizatorzy odetchnęli z ulgą, odwróciła się: miała dekolt prawie odsłaniający pośladki- wspominał.

Ona sama dystansowała się od tego, co się o niej mówiło i pisało. Słyszałam, że pan Gomułka rozbił telewizor, kiedy zobaczył moje omdlewające spojrzenie - powiedziała po jednym z występów. Rzucanie przez ówczesnego I sekretarza KC PZPR kapciem w telewizor było raczej mitem. Gomułka nie nosił kapci, tylko specjalne buty ortopedyczne, bo miał jedną nogę krótszą od drugiej.

Kalina Jędrusik w sztuce "Śniadanie u Tiffany'ego", Teatr Komedia, 1965 r. (fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe) / NAC

W innej wersji miał rzucić w telewizor popielniczką. To również nie może być prawdą, bo jak zauważają autorzy książek o epoce PRL Gomułka był bardzo oszczędny i raczej niczego, by nie zniszczył. Faktem natomiast jest to, że Kalina Jędrusik nie należała do grona jego ulubionych gwiazd.

Czy gwiazda "Kabaretu Starszych Panów" kąpała się w szampanie?

Inną plotką na temat aktorki była ta, że kąpała się w szampanie. Tę anegdotę Jędrusik stworzyła sama o sobie. W filmie "Bo we mnie jest seks", w którym Maria Dębska wcieliła się w postać Kaliny Jędrusikmożna zobaczyć scenę, w której aktorka przepycha się w kolejce, dzierżąc w dłoniach dwie butelki szampana. Na oburzenie stojących w niej ludzi, odpowiada, że w tymże alkoholu się kąpie.

W książce Dariusza Michalskiego tę anegdotę opowiedziała dobra znajoma Jędrusik, czyli Krystyna Cierniak-Morgenstern. Sytuacja miała miejsce na wakacjach w Chałupach. To właśnie tam aktorka zgorszyła ludzi w sklepie.

Kalina Jędrusik uwielbiała przeklinać. Jakiego słowa nie chciała zaśpiewać?

Reklama

Kalina Jędrusik lubiła przeklinać. Robiła to dosyć często. Miała niepowtarzalny styl i przeklinała fenomenalnie, z nutą ero­tyz­mu i wdziękiem. Ona tym wulgaryzmom nadawała wręcz prawo istnienia – opowiadała Barbara Kucówna. Miała także świadomość tego, czego chce a czego w ogóle nie zamierza powiedzieć. Gdy miała zaśpiewać piosenkę "Z kim tak ci będzie źle, jak ze mną", Wojciecha Młynarskiego zażądała zmiany wersu "Przez kogo w pół się golić przerwiesz, na deszcz wybiegniesz zarośnięty, zły, kto będzie zdrowie miał i nerwy na takie ścierwo jak ty?".

Kalina Jędrusik uchodziła za największą skandalistkę czasów PRL / NAC

Stwierdziła, że nie zaśpiewa słowa "ścierwo", bo dama takich słów nie używa. Młynarski wspominał, że gdy autor próbował namówić ją do zmiany zdania, powiedziała, że wściekła dama może mówić jeszcze brzydziej, odwróciła się ze słowami: "Widzisz, k***a, jak on nic nie rozumie". Ostatecznie słowo "ścierwo" zostało zamienione na "zero".

Otwarte małżeństwo gwiazdy PRL ze Stanisławem Dygatem

Za skandaliczne miało uchodzić także małżeństwo Kaliny Jędrusik. Jej wybrankiem był o 16 lat starszy Stanisław Dygat. Kalina poślubiła go w 1958 roku. Tworzyli otwarty związek, bo pisarz nie miał nic przeciwko licznym romansom Kaliny. Ona z kolei nie zwracała uwagi na jego fascynacje innymi kobietami. To nie przeszkodziło im w tym, by się kochać i tworzyć udane małżeństwo. Dygant miał wzdychać m.in. do Urszuli Sipińskiej i Ewy Kuklińskiej. Kalinie z kolei wyliczano m.in. romanse z aktorem Władysławem Kowalskim, muzykiem Januszem Trzcińskim czy piosenkarzem Wojciechem Gąssowskim.

Trwa ładowanie wpisu

Mówiono, że pod koniec życia Kalina Jędrusik stała się bardzo religijną osobą. Tej anegdocie przeczy przybrana córka aktorki - Aleksandra Wierzbicka. W "Pytaniu na śniadanie" wyznała, że nie było to do końca prawdą. Faktem jest natomiast, że angażowała się w działania "Solidarności" a gdy wybuchł stan wojenny wróciła do Polski. Uznała, że tu jest jej ojczyzna i co by się nie działo chce być właśnie w Polsce.

Kalina Jędrusik umarła, tak jak chciała

Znana była z tego, że przez lata opiekowała się licznymi kotami w swoim domu na Żoliborzu, a wśród sąsiadów znana była z regularnego dokarmiania bezpańskich psów. Pieniądze nigdy się jej nie trzymały, więc często je pożyczała.

Kalina Jędrusik zmarła 7 sierpnia 1991 roku. Jej odejście nie było spowodowane atakiem astmy, jak głosi legenda. Artystka kilka miesięcy przed śmiercią trafiła do szpitala z powodu problemów z płucami. Tej nocy znowu poczuła się gorzej, prosiła przyjaciółkę i opiekunkę, by ta wezwała pogotowie. Czekaliśmy kilkadziesiąt minut. Oklepywałam jej płuca. Kalina uspokoiła się i przestała kasłać. Myślałam, że zasnęła, ale okazało się, że cicho odeszła na moich rękach. Dopiero wtedy przyjechał lekarz, było już za późno. Umarła, tak jak chciała – spokojnie – wspominała Aleksandra Wierzbicka w wywiadzie dla magazynu "Pani".