Ewa Bem to jedna z bardziej znanych i lubianych artystek polskiej sceny. Na kilka dobrych lat piosenkarka zniknęła ze sceny. Jej nieobecność związana była z chorobą i śmiercią córki. Pamela Bem-Niedziałek chorowała na glejaka mózgu. Osierociła dwójkę dzieci.

Reklama

Trudne chwile w życiu Ewy Bem. "Udawałam, że żyję"

Prawie do końca choroby Pameli wyjeżdżałam na koncerty. Ale... ja odeszłam razem z nią. Nie było mnie absolutnie w żadnej przestrzeni publicznej. Udawałam, że żyję. Niczym się nie interesowałam - wspominała Ewa Bem wokalistka na antenie Radia Jazz FM.

Rodzinny dramat odbił się na zdrowiu i psychice gwiazdy. Przez dwa lata od jej odejścia udawałam, że żyję. Przepychałam dzień za dniem. Funkcjonowałam głównie dzięki lekom, pomocy psychiatry, potem psychoterapeuty. I ukochanej rodziny - mówiła w rozmowie z "Twoim Stylem".

Piosenkarka powraca na scenę. To napisała w mediach społecznościowych

Dwa miesiące temu głos gwiazda ponownie odwołała koncerty a na temat stanu zdrowia żony zabrał również jej mąż. Mieliśmy trochę zdrowotnych problemów. Na razie czas odpocząć. Zobaczymy, co będzie dalej - powiedział w rozmowie z tygodnikiem "Rewia".

Kilka dni temu pojawiła się informacja o tym, że Ewa Bem wraca do koncertowania. Zobaczymy ją na festiwalu TVN w Sopocie. To jednak nie jedyny koncert, jaki zagra. Sama napisała o tym na swoim Facebooku.

Rok temu zdrowie nie pozwoliło mi zaśpiewać na TVN-owskim Festiwalu w Sopocie. Dziś mam tremę, ciężkie chwile za sobą i ogromne pragnienie, by właśnie w Sopocie przeżyć z Wami nareszcie trochę radości - czytamy.

Po Top of the Top chcę bez pośpiechu, spokojnie wrócić do koncertowania - dodała.