Irena Santor to niekwestiowana królowa polskiej piosenki. Wykonawczyni takich hitów jak "Już nie ma dzikich plaż", "Powrócisz tu", czy "Kawiarenki" niebawem skończy 90 lat, ale wciąż jest obecna w świecie muzyki i kultury. Pojawia się na premierach, czy spotkaniach, na których jest gościem honorowym.

Reklama

Irena Santor drugi raz trafiła do szpitala?

Niedawno Irena Santor trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację. Zabieg był zaplanowany i polegał na usunięciu złogów minerałów na nerkach. Gwiazda szybko wróciła do zdrowia, ale przez chwilę musiała poruszać się o kulach. Obecna była na premierze filmu "A jak Antkowiak".

Teraz piosenkarka miała ponownie znaleźć się w szpitalu. Co było powodem? Jak donosi "Super Express" miała przejść kolejny zabieg. Lekarze mieli zauważyć i usunąć u Ireny Santor zmianę skórną w okolicach nosa.

Jak czuje się Irena Santor?

Jak stwierdził informator gazety, piosenkarka czuje się dobrze.

Pani Irena czuje się bardzo dobrze i jest dobrej myśli. Lada chwila wraca do domu - mówi informator "Super Expressu".

Choć Irena Santor bywa na salonach, karierę zakończyła w 2021 roku. Zapowiedziała, że na scenę nie wraca. Mam się świetnie. Na zdrowie nie narzekam, ale na występy, koncerty z pełnym repertuarem nie mam już tyle siły. Ja już swoje wyśpiewałam. Teraz chcę usłyszeć, jak moje piosenki śpiewa młode pokolenie, a także interesuję się tym, co współczesne pokolenie ma w ogóle do zaproponowania w sztuce estradowej - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".

Piosenkarka komentuje doniesienia na swój temat

Reklama

Irena Santor postanowiła odnieść się do tych doniesień. Proszę się nie poddawać takim bzdurom! Błagam. I nie komentować tego, co piszą. No bzdury! Jestem w domu, siedzę i się nudzę - powiedziała w rozmowie z Plejadą. Wyznała, że informacja nie jest prawdziwa.

To jest zupełnie nieprawdopodobne, takie rzeczy wymyślać o starszej pani. Piszą jakieś głupoty. Ja nie jestem osobą, która robi rzeczy na pokaz. Po co to piszą? Straciłam już nawet ochotę, by o tym mówić - dodała.