Po zmianie władz na festiwal w Opolu powrócą występy kabaretów. Przez ostatnie lata nie były na tej scenie obecne. O ile kabarety pojawią się na festiwalu organizowanym przez TVP, o tyle zabraknie ich na polsatowskim festiwalu w Sopocie. Ma to związek z aferą z kabaretami, jaka miała miejsce przed wyborami parlamentarnymi. Programy kabaretowe zostały wówczas wstrzymane przed emisją.
Polsat był zawsze cenzorem wszystkich tekstów. Były takie sytuacje, kiedy osoby z Polsatu przyjeżdżały do nas na festiwal, chciały od nas teksty zapowiedzi skeczy i wykreślali, których słów nie chcą - wspominał Michał Wójcik z Ani Mru Mru w podcaście "WojewódzkiiKędzierski".
Kabarety na festiwalu w Opolu. Kto wystąpi?
Wiadomo już, że wśród tych, którzy zapowiedzieli swoje występy na przełomie maja i czerwca, gdy odbędzie się festiwal, są m.in. Marcin Daniec, Jerzy Kryszak, czy Robert Górski.
Niektórych jednak zabraknie. Chodzi właśnie o kabaret Ani Mru Mru. Okazuje się, że formacja na razie nie będzie pojawiała się w stacjach telewizyjnych. Powodem jest nowy program kabaretu.
Dlaczego Ani Mru Mru nie pojawi się w Opolu?
Jesteśmy już po premierze i jeździmy po całej Polsce, proszę śledzić na naszej stronie. Także do końca roku mamy wszystkie terminy zapisane, ale na pewno jakaś telewizja się pojawi, no bo jest taki mechanizm, że jeżeli widz nie widzi nas na szklanym ekranie, to myśli sobie, że my już nie istniejemy, a my cały czas w dobrej formie - wyjaśnia Michał Wójcik.
Dodaje, że propozycja występów w Opolu była.
Były takie propozycje, żeby Marcin [Wójcik - red.] poprowadził, ale mieliśmy termin już zajęty, niestety, tak że w Opolu nas nie będzie - mówi.