Projektant mody Dawid Woliński zadebiutował w 2003 roku. Projektowane przez niego ubiory cieszą się dużą popularnością wśród polskich gwiazd i celebrytów. Rozpoznawalność przyniósł mu program "Top Model", gdzie jest jurorem.

Dawid Woliński był gościem w podcaście "WojewódzkiKędzierski". Padło pytanie, jak ocenia polityków, ich styl ubierania się. Czy jego zdaniem znają się na modzie i przywiązują wagę do tego, jak pokazują się publicznie?

Reklama

Dawid Woliński szczerze o stylu Jarosława Kaczyńskiego

O tym, że Dawid Woliński nie jest fanem PiS i jego prezesa, wiadomo nie od dziś. Ale jest też uważnym obserwatorem i znawcą modowych trendów. W podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego Dawid Woliński został zapytany o "zniszczone buty, niemodne garnitury i zbyt długie spodnie" Kaczyńskiego.

"To jest rodzaj jakiegoś kodu kulturowego wysyłanego do jego elektoratu, czy to jest zwykła abnegacja?" - zapytał gościa samozwańczy "król TVN".

- Moim zdaniem to jest zwykłe flejtuchstwo i tyle - roześmiał się w odpowiedzi Dawid Woliński.

Dawid Woliński o kosztownych butach posła Kołodziejczaka

Dawid Woliński odniósł się też do kosztownych butów, w których paradował niedawno poseł Michał Kołodziejczak, założyciel ruchu Agrounia. Na konferencji pojawił się w butach z domu mody Gucci ze złotą klamrą, za które trzeba zapłacić 3 tys. 400 złotych. Wywołało to wiele komentarzy.

To mnie zawsze zastanawia, bo uważam, że osoby na jakimś stanowisku, zwłaszcza politycznym, nie powinny epatować markami, szczególnie zagranicznymi. Też nie mówię, że mają przywrzeć do polskich brandów i tylko je promować. Uważam, że moda polityczna, oficjalna powinna być dress codem, manifestacją swoich umiejętności. Jeżeli tego nie masz, to może zakładasz buty Gucci - skomentował Dawid Woliński.

Dawid Woliński o wyglądzie Krzysztofa Rutkowskiego

Dawid Woliński podzielił się też refleksją na temat wyglądu detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. - Tam jest wszystko źle. Od narysowanej sztucznej brody, ona jest tatuażem chyba zrobiona, bo jest 3D, taka dziwna. Fryzura, nie czepiam się. To jego marka, logo. Kiedyś pewnie wyhaftuje taką plakietkę i będzie ją sprzedawał, a ludzie będą ją kupować dla beki. Ostatnio widziałem taki mix od Philippa Pleina poprzez Gucci, Dior, jakieś saszetki, jak pojechał do dentysty. Tego się nie da odzobaczyć - skomentował.