Nie mówiłem tego przed programem, bo nie chciałem w jakikolwiek sposób wpływać na głosowanie - powiedział Aleks Mackiewicz.

Oburzenie w sieci po wynikach "Tańca z gwiazdami"

Aleksander Mackiewicz był jednym z faworytów do wygrania w "Tańcu z gwiazdami". Dostawał świetne noty od jurorów i budził zachwyt widzów. W szóstym odcinku zatańczył razem ze swoja partnerką, Izabelą Skierską ognistą sambę. Sędziowie dali im 38 na 40 możliwych punktów. W grze pozostała natomiast Dagmara Kaźmierska z 19 punktami za swój taniec. Widzowie tak zagłosowali. W sieci rozpętała się burza. Wiele osób nie godzi się z tym werdyktem.

Reklama

Aleksander Mackiewicz oddaje pieniądze z "Tańca z gwiazdami"

Reklama

Przegrana aktora wywołała mocny sprzeciw widzów, którzy nie zgadzają się z wynikami ostatniej odsłony polsatowskego show. Mackiewicz po odpadnięciu z "Tańca z gwiazdami" gościł w Radiu Zet i ujawnił, co zrobi z pieniędzmi zarobionymi za występ w programie.

Nie mówiłem tego przed programem, bo nie chciałem w jakikolwiek sposób wpływać na nasze losy i głosowanie, ale wynagrodzenie z ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami" chcę przeznaczyć na utalentowane dzieci, które potrzebują pomocy i są po prostu biedne. Więc pojadę do miejskiego środka wychowawczego i tam zrobię im prezenty. Chcę zrobić coś fajnego - powiedział aktor.