Jarosław Jakimowicz został zwolniony z TVP w połowie lipca 2023 roku m.in. za seksistowskie zachowania wobec koleżanek z pracy. Jakimowicz współpracował z "Pytaniem na śniadanie Extra", prowadził "W kontrze" i pojawiał się w "Jedziemy".
Niewyparzony język Jaroslawa Jakimowicza
Potem próbował zaczepić się kilku miejscach. W portalu prawy.pl zrealizował cztery odcinki programu "Tu jest Polska". Zaczął prowadzić swój vlog w serwisie YouTube i publikował w mediach społecznościowych i niejednokrotnie nie hamował się w wyrażaniu swoich opinii. Zdarzało się, że banowano mu konto. Jarosław Jakimowicz ostro reagował też na komentarze internautów, które m się nie spodobał. Zdarzało mu się bezpardonowo atakować ludzi, którzy mieli odmienne poglądy. Publikował wiele nienawistnych i znieważających wpisów. Osoby LGBT nazywał m.in. "c*****i", "c*****i", "p*****i" czy "frajerami".
Okazuje się, że teraz Jarosław Jakimowicz będzie musiał ponieść konsekwencje swojego postępowania. W maju 2021 roku ponad 30 osób znieważonych przez Jakimowicza zgłosiło się do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Piątka zdecydowała się wejść na drogę sądową. Śledztwo toczące się przez kilkanaście miesięcy w Prokuraturze Rejonowej w Krakowie zostało umorzone – mimo że prokurator, według OMZRiK, był gotowy do złożenia aktu oskarżenia. Poszkodowani złożyli więc prywatny akt oskarżenia.
Jarosław Jakimowicz "uratowany od zapomnienia"
"Jarosław Jakimowicz to niespełniony aktor, był przez lata kompletnie zapomniany po jednym występie w "Młodych wilkach" z połowy lat 90-tych. Później długo starał się znowu stać popularnym występując w coraz bardziej żenujących produkcjach. Wreszcie został twarzą reklamy... skupu katalizatorów. Od zapomnienia uratował Jakimowicza PiS. Przebrzmiały gwiazdor publicznie dziękował Antoniemu Macierewiczowi na wizji, za co dostał angaż do programów pisowskiej telewizji. Jednak ostatecznie nawet TVPiS nie chciała mieć z nim nic wspólnego, został wyrzucony z powodu skarg od współpracujących z nim kobiet na "nieprzyzwoite zachowanie". Rozgoryczony Jarosław zaczął nagrywać filmiki, w których postponował dotychczasowych kolegów i koleżanki z telewizji "- napisano na facebookowym profilu Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Informacje o zarobkach Jarosława Jakimowicza
Pod koniec stycznia dziennikarz Piotr Krysiak ujawnił w mediach społecznościowych, że Jarosław Jakimowicz zarobił w TVP prawie 2,5 mln zł w 3,5 roku.
Gwiazdor TVP odniósł się do tych informacji, przyznając, że faktycznie w telewizji publicznej "zarabiał dobre pieniądze". — Chciałem mieć umowę gwiazdorską. Proponowałem, rozmawiałem, czy możemy taką umowę dla mnie zrobić — opowiadał na swoim kanale na YouTubie.
Przegrany proces
12 lutego 2022 roku Jarosław Jakimowicz na antenie TVP obraził członków KOD-u. Powiedział wówczas, że KOD płaci uczestnikom protestów, a także za „tarzanie się po ziemi, walenie nogami w metalowe blachy”. Dodał też, że to „obrzydliwa hołota”. Ostatecznie Jakimowicz został oskarżony z art. 212 kk. traktującym o zniesławieniu. Wyrok zapadł w lipcu 2023 roku.