19-letnia Roksana Węgiel i 28-letni Kevin Mglej zaręczeni są już mniej więcej od roku. W maju 2023 r. piosenkarka oficjalnie potwierdziła to w mediach społecznościowych. Jesienią zdradziła, że ślub odbędzie się w 2024 roku i będzie to ceremonia kościelna.
Kevin Mglej ma dziecko z 24 letnią aktorką, Malwiną Dubowską. William urodził się 28 styczna 2020 r. Dubowska wystąpiła m.in. w serialach "Belfer", "Na Wspólnej", "Pierwsza miłość", "Na dobre i na złe".
Kevin Mglej i Malwina Dubowska ogłosili swoje rozstanie niedługo po narodzinach dziecka. Mimo wszystko postanowili pozostać przyjaciółmi dla dobra swojego syna.
Aktorka jest aktywna w mediach społecznościowych. Teraz zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi. W rozmowie z fanami poruszyła temat wychowania syna.
Malwina Dubowska o samotnym macierzyństwie
"Jak udaje Ci się łączyć pracę i bycie mamą? Masz dni, kiedy nie masz sił?" — zapytała jedna z fanek.
"Czasami bywa to nie lada wyczyn. Porównałabym to do jakiegoś surfingu albo jechania slalomem na jednej rolce" — odparła aktorka.
"Ale, tak jak się mówi — sport uczy dyscypliny. W moim przypadku było to łyżwiarstwo. Z całą pewnością nauczyło mnie dyscypliny. Plus — zawsze byłam dobrze zorganizowana. W połączeniu u mnie to dobrze działa. Uważam też, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Zawsze można znaleźć rozwiązanie. Dzięki temu jakoś tak udaje się zgrabnie to połączyć. A czy są dni, kiedy nie mam siły? No jasne, że tak. Myślę, że każdy je ma. Wtedy następuje odcięcie zasilania, płyną łzy i to też działa jednak oczyszczająco. Jest to też skontaktowanie się ze swoimi emocjami, ale zawsze jest nowy dzień i nowa energia. Ale zawsze dbam, żeby się wysypiać. Kontroluję mój cykl dobowy i myślę, że ten sen to jest po prostu do utrzymania takiego balansu" — wyznała.
Malwina Dubowska o bezradności i chwilach zwątpienia
Kolejna z internautek zapytała wprost: "Jak pani radzi sobie sama z dzieckiem?". Malwina Dubowska uchyliła rąbka tajemnicy.
"Trudno ocenić samą siebie. Odpowiedź znajduję w moim dziecku, obserwując go. Ostatnio takie potwierdzenie, że chyba sobie jednak radzę, miałam w takiej sytuacji, że usiadłam na macie i mój synek dołączył. Usiadł naprzeciwko mnie i w pewnym momencie mówi: »Mama, chcę być taki jak ty«. Zamurowało mnie. Poruszyło maksymalnie. Właśnie takie momenty, takie słowa sprawiają, że myślę sobie: »No ok, to chyba sobie nieźle radzę«. Ale naturalnie miewam momenty też, kiedy myślę, że jestem beznadziejną matką, nie wiem, co zrobić i dotyka mnie bezradność. Ale staram się nie wtłaczać sobie takich negatywnych myśli do głowy. One przychodzą i odchodzą. Ale to jest też po prostu urok macierzyństwa" — opowiadała.
Dubowska została także zapytana o szum medialny wokół Roksany Węgiel i jej byłego partnera.
Ja tam jestem na doczepkę. To mnie nie dotyczy. Ja mam swoje życie tutaj. To, co tam się dzieje, to nie jest moje- stwierdziła.