Andrzej Mleczko urodził się 5 stycznia 1949 r. w Tarnobrzegu. W 1974 r. ukończył Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej. Jako rysownik zadebiutował w 1971 r. w tygodniku "Student".
Mleczko jest autorem ponad 40 tys. rysunków i ilustracji opublikowanych w kilkudziesięciu czasopismach. Zbiory jego prac ukazały się w ponad 50 książkach i albumach. Twórczość artysty prezentowana była na kilkuset wystawach indywidualnych, w kraju i za granicą.
Andrzej Mleczko założył galerię w stanie wojennym
W 1982 r. założył własną galerię. Tak wspominał ten moment na stronie internetowej galerii: "Trwa stan wojenny. Jest trochę strasznie, trochę śmiesznie. Ponieważ nie bardzo wypada publikować w tzw. reżimowej prasie, postanawiam uruchomić swoją prywatną galerię. Znajduję mały zrujnowany lokal przy ulicy św. Jana 14 w Krakowie i o dziwo, dostaję pozwolenie na rozpoczęcie działalności".
Galeria Mleczki w tym samym miejscu przy ul. św. Jana w Krakowie funkcjonuje do dziś. Nie ominęły jej jednak różne problemy. W 1986 r. doszło tam do włamania. Złodzieje niestety, jak podkreśla artysta śmiejąc się, nie byli wrażliwi na sztukę, bo nie zginął ani jeden jego rysunek.
Pracownia, czyli azyl artysty
Andrzej Mleczko ma pracownię w stylowej kamienicy przy ul. Grodzkiej w Krakowie. Jak mówi, tylko tam może pracować. - Zazdroszczę moim kolegom po fachu, którzy potrafią szkicować np. w kawiarniach. Poza tym miejscem nie potrafię zrobić jednej kreski- powiedział artysta w "Pytaniu na śniadanie".
Andrzej Mleczko: Potrafię zginąć na rynku w Krakowie
Pytany o inspiracje, Andrzej Mleczko odparł: - Jestem jednym z najmniej spostrzegawczych ludzi, jakich znam. Wszystko mi się myli. Potrafię zginąć na rynku w Krakowie. Moje rysunki, mam taką nadzieję, są swoistą synteza rzeczywistości.
Andrzej Mleczko opowiadał Mateuszowi Szymkowiakowi, że trudno określić tempo, w jakim tworzy swoje prace. Czasem to jest pięć minut, czasem kilka godzin, a bywa że i kilka dni.