W 2014 roku Ellen DeGeneres - amerykańska scenarzystka i aktorka, gwiazda talk-show ”The Ellen DeGeneres Show” - prowadziła galę rozdania Oscarów. Postanowiła wtedy zrobić sobie zdjęcia z gwiazdami kina. Pomyślała, że zrobi zdjęcia, które będą biły rekordy i zostaną wiele razy szerowane.
Na grupowym selfie, które zrobiła Ellen DeGeneres, widać razem z nią Brada Pitta, Angelinę Jolie, Bradleya Coopera, Lupitę Nyong’o, Petera Nyong’o, Jennifer Lawrence, Kevina Spaceya, Meryl Streep, Jareda Leto oraz Channing Tatum. To zdjęcie natychmiast rozeszło się po Twitterze miliony razy. I nadal żyje swoim życiem.
Potem okazało się, że zdjęcie było częścią kampanii reklamowej znanej firmy, produkującej telefony.
Klątwa nad gwiazdami ze słynnego selfie?
To jednak nie koniec problemów z selfie Ellen DeGeneres. Otwarcie mówi się, że nad osobami, które tam się pojawiły, zawisło fatum. W atmosferze skandalu rozwiedli się Brad Pitt i Angelina Jolie. Rozpadł się związek Bradleya Coopera i Iriny Shayk. Wybuchł także wielki skandal wokół Kevina Spacey'a i jego seksualnych wybryków. Sama Ellen DeGeneres została oskarżona o mobbingowanie pracowników, co przełożyło się na mocny spadek jej notowań w Hollywood i show-biznesie. Z żoną rozstał się także Channing Tatum.
Niedawno, ku wielkiemu zaskoczeniu wszystkich, okazało się również, że rozpadło się wieloletnie i uchodzące za wzorowe małżeństwo Meryl Streep i Dona Gummera. Aktor i muzyk Jared Leto został oskarżony o molestowanie seksualne.
Jak do tej pory dobrze się mają Jennifer Lawrence oraz Peter Nyong’o. W życiu siostry tego ostatniego, Lupity, także pojawiło się kilka zawirowań uczuciowych.
Jedni wierzą w "klątwę", inni podkreślają, że Hollywood to specyficzne miejsce i dzieje się tam wiele dziwnych rzeczy.