Aleksandra Grabowska zadebiutowała na małym ekranie w serialu "Julia" na antenie TVN. Prawdziwy przełom w karierze przyniosła jej z kolei rola Julki Molendy w pierwszym sezonie "Belfra".
Prywatnie jest córką aktorów Piotra Grabowskiego i Marty Konarskiej.
Córka aktorskiej pary i jeszcze z takim nazwiskiem!
Kiedy pochodzi się ze znanej aktorskiej rodziny, nie zawsze można liczyć na taryfę ulgową. Na dodatek, mając tak popularne aktorsko nazwisko. Jest do kogo równać, by wymienić tylko Andrzeja i Mikołaja Grabowskich, Urszulę Grabowską, Zuzannę Grabowską czy ojca aktorki Piotra Grabowskiego. Czasami to też pomaga.
"Kiedyś przydała mi się ta zbieżność nazwisk w teatrze. Pracowałam przybardzo wymagającym projekcie, gdzie odpowiadałam za scenografię i reżyserię światła. Było mało czasu, a więc dużo nerwów. Wszyscytraktowali mnie z wielkim poważaniem i okazywali wsparcie, co byłoszalenie miłe. Okazało się, że przez cały czas byli przekonani, żejestem wnuczką Mikołaja Grabowskiego, który w tymże teatrze pracował. Później spotkaliśmy się z panem Mikołajem przy filmie Jacka Bromskiego »U Pana Boga w Królowym Moście«" – wspominała Aleksandra Grabowska w jednym z wywiadów.
Wbrew pozorom jako córka aktorskiej pary nie od razu trafiła na plan filmowy czy do teatru. Aleksandra Grabowska ukończyła Akademię Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Z wykształcenia jest scenografką i kostiumografką.
"Uczyłam się w 6-letniej ogólnokształcącej szkole sztuk pięknych i przezcały ten czas byłam ukierunkowana na zostanie artystą plastykiem. Właściwie już od dziecka wiedziałam, że pójdę na ASP. Moi rodzice dbali o to, żeby nie przyszło mi do głowy aktorstwo" – wspominała Grabowska w jednym z wywiadów.
Aleksandra Grabowska: Nie umiem bez niegożyć
Rodzice i dziecko sobie, a życie sobie. Już na studiach przydarzyła jej się historia z "Belfrem". Serialowym, którego grał Maciej Stuhr. Aleksandra Grabowska wcieliła się w nim w postać Julii Molendy, córki lokalnego biznesmena. W tej roli można było oglądać Grzegorza Damięckiego.
"Doznałam objawienia, że nie potrafię żyć bez aktorstwa – wspominała Grabowska.
"W jednej chwili okazało się, że jestem w tym zawodziezakochana! Aktorstwo jest moją totalną miłością i nie umiem bez niego żyć. Przepadłam totalnie" - stwierdziła.
Aleksandra postanowiłamjednak, że dokończy studia i zobaczy, "jak się to wszystko potoczy". Wyszło chyba całkiem udanie, bo dziś udaje jej się łączyć dwa zawody.
"Wychowałam się w teatrze i nie wyobrażam sobie bez niego życia. Bardzo mi odpowiada łączenie aktorstwa wyłącznie filmowego i scenografii wyłącznie teatralnej. Dla mnie te dwie rzeczy się bardzo pięknie równoważą" – przekonywała w Interii Aleksandra.
Kariera również potoczyła się błyskawicznie. Aleksandra Grabowska wystąpiła w wielu znanych produkcjach telewizyjnych, takich jak "Komisarz Alex", "Ojciec Mateusz" czy "Osiecka". Nieźle namieszała w życiu swojego serialowego eks i jego nowej partnerki jako doktor Gloria Krasucka w popularnym serialu "Na dobre i na złe".
Na dużym ekranie debiutowała u Patryka Vegi w filmie "Kobiety mafii 2", jako Stella Zakrzewska, córka człowieka mafii, którego zagrał Piotr Adamczyk.
"Ta rola bardzo dużo mnie nauczyła. Była dla mnie jednym z ciekawszych wyzwań aktorskich. Moja postać na przestrzeni filmu […] znajduje się w bardzo skrajnych, granicznychsytuacjach, a rozpiętość jej przeżyć i emocji jest ogromna.Konstruowanie takiej postaci to bardzo ciekawe zadanie" – wspominała pracę przy filmie.
Grabowska wystąpiła też w "Infamii", "Braciach" i w romantycznej komedii świątecznej "Uwierz w Mikołaja". Teraz można oglądać ją jako Agnieszkę Osicę w serialu "Forst" na podstawie jednej z najpopularniejszej serii polskich kryminałów autorstwa Remigiusza Mroza. Aleksandra Grabowska gra w nim córkę komendanta posterunku, a zarazem dziewczynę tytułowego komisarza Forsta (w tej roli Borys Szyc).
Rozrzut i ciężar gatunkowy produkcji, w których gra, wskazuje na to, że to aktorka zdolna wcielić się w każdą postać. Od romantycznej, po mroczną. Widać też, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.