W niedzielę wieczorem PZPN na portalu "Łączy nas Piłka" zamieścił informację, że decyzją trenera nowym kapitanem reprezentacji, w miejsce Lewandowskiego, będzie Zieliński. Lewandowski chwilę później napisał, że stracił do Probierza zaufanie i do czasu, kiedy pozostanie on selekcjonerem, nie będzie występował w reprezentacji Polski. We wtorek reprezentacja gra mecz z Finlandią w Helsinkach w eliminacjach mistrzostw świata.
Lewandowski odchodzi
Robert Lewandowski pierwszy raz wystąpił w narodowych barwach w 2008 roku. Jak jednak zapowiedział - to koniec jego przygody z reprezentacją Polski. Wszystko przez ogromne zamieszanie związane z opaską kapitańską, z którą grał od 2014 roku. Niedługo po ogłoszeniu decyzji o zmianie kapitana, sam Robert Lewandowski opublikował w internecie oświadczenie, w którym poinformował o zawieszeniu swojej gry w reprezentacji Polski.
„Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski, postanowiłem do czasu, kiedy jest trenerem, zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie” – napisał 36-letni napastnik Barcelony.
"Małe rzeczy" i autorytet Michała Probierza
Według mediów zawodnik FC Barcelony miał podważać autorytet Probierza. Jak ujawnił portal weszlo.com, jedną z takich sytuacji było puszczenie piosenki Sylwii Grzeszczak "Małe rzeczy". Po jednym z przegranych meczów selekcjoner miał zachęcić drużynę, by "cieszyła się z małych rzeczy". Niewiele później, w autokarze, Robert Lewandowski miał puścić utwór "Małe rzeczy" Sylwii Grzeszczak. Ten z pozoru niewinny gest miał zostać odebrany przez trenera jako przytyk, sugerujący brak szacunku do jego autorytetu.
Komentarz Sylwii Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak późnym wieczorem 9 czerwca opublikowała na Instagramie krótki filmik, komentując konflikt, w którym została wciągnięta. Piosenkarka stwierdziła, że wie, jak zakończyć ten spór. - "Panowie, wiem, jak rozwiązać ten konflikt sportowy. Bo tam wzór zapisany jest... Zapisany jest... Właśnie!" - zażartowała gwiazda, nawiązując do tekstu swojego przeboju, który został zacytowany. Chodzi o fragment: "Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest!".
Probierz o aferze z piosenką
O zamieszanie przeboju Sylwii Grzeszczak "Małe rzeczy" zapytano Michała Probierza podczas konferencji prasowej. Piosenka miała być puszczana w autokarze, którym jeździła drużyna. Odpowiedział wymijająco. Każdy ma swój gust, no akurat leciała też piosenka Republiki "Gdzie są moi przyjaciele?" (utwór "Biała Flaga" - przyp. red.). Jakby tak patrzeć na to, no to by można było dużo. Ja akurat lubię muzykę i też mam ją w swoich ulubionych utworach - stwierdził Michał Probierz.