Serial "Rodzinka.pl" pojawił się na antenie TVP w 2011 roku. W serialu oprócz wcielającej się w postać Natalii Boskiej - Małgorzaty Kożuchowskiej, grali również m.in. Tomasz Karolak, Maciej Musiał, Adam Zdrójkowski oraz Mateusz Pawłowski.

"Rodzinka.pl" wraca do TVP

Serial przestał być realizowany w 2020 roku. Teraz wraca. Nagrania nowych odcinków rozpoczęły się kilka tygodni temu a nowe odcinki "Rodzinki.pl" widzowie zobaczą już jesienią. Okazuje się, że nie wszyscy byli przekonani, że warto wracać na plan i realizować nowe odcinki. Do pomysłu nie była przekonana Małgorzata Kożuchowska. Przyznała otwarcie, że nie była entuzjastką tego pomysłu.

Reklama

Małgorzata Kożuchowska nie chciała wracać do "Rodzinki.pl"

Byłam dosyć długo przekonywana do tego powrotu, bo mam takie poczucie, że coś zamykam już w swoim życiu i idę dalej. Robię nowe rzeczy, wchodzę w nowe projekty, spotykam się z nowymi ludźmi i wydawało mi się to dosyć abstrakcyjne. Tym bardziej że ten serial był sukcesem, miał swoją publiczność. Myślałam: po co znowu w to ingerować, po co to rozgrzebywać? Wszyscy mnie przekonywali, bo ekipa tutaj była naprawdę bardzo entuzjastycznie do tego pomysłu nastawiona - mówiła w rozmowie z Plejadą.

Kto przekonał aktorkę do powrotu do "Rodzinki.pl"?

Małgorzata Kożuchowska ostatecznie dała się przekonać. Kto ją do tego namówił? Okazuje się, że wpływ na jej decyzję mieli fani.

Decydujący głos to był głos publiczności, bo zrobiłam na Instagramie taki post, co by było, gdyby, czy byście chcieli i tak dalej. Odpowiedź była: "Tak, oczywiście chcemy, super, tęsknimy i oglądamy cały czas powtórki, a ile można powtórki", więc zobaczyłam, że jest taka potrzeba. To jest zawsze miłe dla aktora - wspomina Kożuchowska.

Nie tylko dzięki nim podjęła decyzję o powrocie. Namówił ją do tego również jej syn - 10-letni Jaś. Chłopiec dopiero niedawno po raz pierwszy obejrzał serial, w którym grała jego mama.

Reklama

Kropką nad i była opinia mojego 10-letniego syna, który niedawno odkrył "Rodzinkę", w ogóle zorientował się, że mama grała taką rolę, że coś takiego istnieje. I oczywiście najbardziej podobały mu się te odcinki, kiedy dzieci są małe - mówi Małgorzata Kożuchowska.

Byłam ciekawa, co on powie i zapytałam: czy byś chciał, żeby mama znowu wróciła do "Rodzinki". Odpowiedź była "tak", ale potem powiedziałam: "Jasiu, wiesz, te dzieci już nie są takie małe i ten najmłodszy ma w tej chwili 20 lat i jest na drugim roku studiów. Maciek Musiał już jest bardzo dorosłym mężczyzną. Adaś Zdrójkowski też" i on to przemyślał i mówi: "mama, to już nie będzie to samo". Było już za późno, bo już powiedziałam "tak" - opowiada aktorka.