Karol Strasburger jest ojcem prawie 6-letniej Laury. To owoc jego związku z młodszą o 39 lat żoną Małgorzatą. Prowadzący teleturniej "Familiada", choć ma wiele obowiązków zawodowych, stara się wzorowo spełniać w roli ojca.
Karol Strasburger martwi się o córkę
Karol Strasburger nie stroni również od śledzenia tego, co dzieje się w kraju i na świecie. Stara się być na bieżąco z informacjami na temat polityki. Niestety, jak sam ostatnio przyznał, nie ma powodów do radości. W rozmowie z Plejadą przyznał, że nie rozumie niektórych zjawisk. Obawy budzą w nim zwłaszcza konflikty zbrojne i katastrofy. Prowadzący "Familiadę" mówiąc o tym, wspomniał o swojej córce.
Boję się, bo mam małe dziecko. Boję głównie o to, w jaki świat ono wejdzie. [...] Obawiam się go, mimo że robię zupełnie co innego, jestem w rozrywce, daję ludziom uśmiech, zabawę i odejście od tych wszystkich problemów, ale one oczywiście nas dotyczą, na to nie ma rady- stwierdził Strasburger.
Karol Strasburger o tym, co dzieje się na świecie
Prezenter negatywnie ocenił działania przywódców największych państw. Stwierdził, że za wszelką cenę chcą mieć władzę, a to w jego przekonaniu wynika z ich słabości. Jego zdaniem osoby "na jakimś poziomie intelektu i wrażliwości" potrafią w głowie ułożyć sobie to, by postępować właściwie i nie atakować innych w imię niezaspokojonych ambicji.
Jeżeli mają wielki kraj, to po co jeszcze większy? Po co to wszystko? Po co mieć takie poczucie, że jeszcze mi mało... - pytał Strasburger.