Pierwsza edycja "Big Brothera" była nadawana od 4 marca 2001 r. do 17 czerwca 2001 r. Pierwszą edycję programu poprowadzili Martyna Wojciechowska oraz Grzegorz Miecugow. Zwycięzcą został Janusz Dzięcioł.
Wielką popularnością cieszyła się Manuela Michalak, która zajęła drugie miejsce w programie. W opisie uczestnika programu czytamy: "Miała prywatną gazetę lokalną. (...) Interesuje się medycyną naturalną. Kocha jeść - szczególnie słodycze i ziemniaki". Pochodząca z Poznania Manuela zjednała sobie widzów charakterystycznym śmiechem i pozytywnym podejściem do życia.
Wystąpiła w dwóch filmach Jerzego Gruzy i była współprowadzącą programu TVN "Maraton uśmiechu". W 2013 roku Manuela Michalak zrezygnowała jednak z dalszej kariery w telewizji. Postawiła wówczas na rozwój osobisty i ukończyła studia na wydziale psychologii.
Manuela Michalak niedawno powróciła do polskiego show-biznesu, występując w projektach influencera Wojciecha Goli. Tym samym ponownie zdobyła zainteresowanie mediów. W ostatnim wywiadzie dla Pomponika została zapytana o zarobki w czasach "Big Brothera". Jaką pensję otrzymała za udział w programie?
Ile płacili w programie "Big Brother"?
Dla mnie to była krzywdząca (pensja - przyp. red). Ja już wtedy prowadziłam firmę i wiadomo, jak mnie nie ma w firmie, to ta firma mniej zarabia. Bądź wcale, bo to zależy - powiedziała Manuela Michalak w wywiadzie dla portalu Pomponik. To bardzo prosto było obliczyć, bo z "Big Brothera" to było tak, że dostawaliśmy najniższą pensję krajową przeliczaną na ilość dni, ile byliśmy w programie. Dlatego każdy dostawał różne kwoty - dodała.
Według obliczeń Pomponika, za 107 dni spędzonych na planie (gdy na początku lat 2000. minimalna krajowa wynosiła 700 zł brutto) mogła zarobić ok. 2,5 tys zł brutto. Manuela Michalak podkreśliła jednak, że pieniądze nie były wówczas jej celem.
Manuela Michalak chciała przeżyć przygodę
Chciałam przeżyć jakąś ciekawą przygodę, zanim założę rodzinę. (...) To było spełnienie moich marzeń, właśnie taka przygoda. Ja przysięgam, że siedząc tam, myślałam, że program się zakończy, wezmę walizeczkę i pojadę do domu. Okazało się, że niestety, nie było tak lekko, ponieważ dopiero po dwóch, prawie trzech latach wróciłam do domu - podsumowała Manuela Michalak w rozmowie z Pomponikiem.