Jan Englert to aktor znany m.in. z takich produkcji jak "Szczur", "Katyń", czy "Komedia małżeńska". Przez ostatnie lata spełniał się również jako dyrektor Teatru Narodowego w Warszawie.
Jan Englert żył na dwa domy
To także artysta, do którego wzdychały i nadal wzdychają miliony kobiet. Od 1995 roku Jan Englert jest mężem Beaty Ścibakówny. Wcześniej jego żoną była Barbara Sołtysik. Owoce ich związku to trójka dorosłych dziś dzieci.
Nie był to łatwy związek. Wszystko przez romans Jana Englerta. Aktor przez ponad dekadę żył na dwa domy. W Krakowie miał kochankę.
Jan Englert miał romans z Dorotą Pomykałą
Była nią Dorota Pomykała, która również jest aktorką. Poznali się na planie filmu "Ojciec królowej". Pomykała była wówczas młodsza od niego o 13 lat. Obydwoje zakochali się w sobie do szaleństwa.
W czasie stanu wojennego byłem zaplątany w romans w Krakowie i chodziłem po wymagane wówczas przepustki. Dziwiłem się (...), jak nadzwyczajnie łatwo je dostawałem - wyznał Jan Englert w biografii "Bez oklasków".
Tego Jan Englert nie zrobił dla swojej kochanki
Choć był zakochany w młodszej koleżance po fachu, nie myślał o tym, by zostawić dla niej żonę. To właśnie o to miała prosić go Dorota Pomykała. Jan Englert nie tylko tego nie zrobił, ale po 10 latach zakończył ten romans.
Czuła się w pewnym sensie oszukana, bo przez wiele lat była zwodzona. Janek z jednej strony chciał z nią być, a z drugiej nie mógł odejść od żony... - twierdziła koleżanka aktorki w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo".
Taką umowę Jan Englert miał z pierwszą żoną
Jan Englert ostatecznie rozstał się również z pierwszą żoną i związał z Beatą Ścibakówną. Taką mieliśmy umowę z pierwszą żoną, że rozwiedziemy się, kiedy dzieci będą dorosłe i samodzielne. Tak się umówiliśmy i tego dotrzymaliśmy - wyznał.
Dodał, że nie miałby pretensji gdyby partnerka albo żona również go zdradziła. Jeśli ja zdradzałem, nie miałem pretensji, jeżeli robiły to samo. Nie wiem, czy to jest uczciwość. To jest rzetelny rachunek, w ramach - by tak rzec - szukania kompromisu - mówił Englert.