Krystyna Prońko 14 stycznia skończyła 78 lat. Jest jedną z najlepszych polskich wokalistek. Ma w swoim repertuarze wiele znakomitych piosenek. To m.in. "Małe tęsknoty", "Jesteś lekiem na całe zło" czy "Hymn stojących w kolejce".
Krystyna Prońko mieszka w Wesołej pod Warszawą. W swoim domu nagromadziła wiele rzeczy. Teraz postanowiła "odgruzować" otoczenie, by móc swobodniej oddychać. Gwiazda stawia na minimalizm.
Wielka ulga
Krystyna Prońko w najnowszym wywiadzie opowiedziała, że część zgromadzonych przez lata rzeczy zaczęła jej przeszkadzać. Piosenkarka postanowiła stopniowo pozbywać się balastu. 78-letnia gwiazda wyjawiła, że przynosi jej to wielką ulgę, a mniej zagracone pomieszczenia pozwalają na większy komfort życia. "Postanowiłam na przykład pozbyć się wszystkich starych rzeczy i właśnie stopniowo z wielką pasją to robię, czując przy tym ogromną, błogosławioną ulgę. Pozbyłam się już wiekowych noży, porcelanowych naczyń Bóg wie skąd, teraz przyszła kolej na garnki. Już wybrałam te, które kupię, a stare po prostu oddam" - powiedziała Krystyna Prońko w rozmowie z "Werandą".
"Miałam w życiu fart"
Piosenkarka powiedziała, że zgromadzone rzeczy przypominają jej o przeszłości, a ona nie chce oglądać się za siebie. Krystyna Prońko stawia na minimalizm i bez żalu pozbywa się starych przedmiotów. "Tak chętnie i łatwo zapychamy kąty, a potem okazuje się, że nie mamy czym oddychać. A po co to komu? Nie lubię odbijać się w lustrze przeszłości. Miałam fart w życiu, a ja potrafię cieszyć się nim tu i teraz" - mówiła Krystyna Prońko w najnowszym wywiadzie.
Drewniany dom z belek
Gwiazda od lat mieszka na wsi w drewnianym domu z belek. I choć wyzbyła się sentymentu do rzeczy, to wyjątkowe lokum pozostaje głęboko w jej sercu. Do dyspozycji ma spory ogród, na którym rośnie stary dąb. Jak wyznała w wywiadzie, podobną posiadłość miał kiedyś jej dziadek, dlatego nieruchomość jest dla niej bezcenna.