Krystyna Janda niedawno skończyła 72 lata. Aktorka znana jest m.in. ze swoich kreacji w filmach Andrzeja Wajdy jak "Człowiek z żelaza" czy "Człowiek z marmuru" a także produkcji takich jak "Pestka", "Kochankowie mojej mamy" oraz "Przesłuchanie".

Reklama

Krystyna Janda nie obchodzi urodzin

Od kilku lat aktorka jest również dyrektorką prywatnego Teatru Polonia. Aktorka w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że nie lubi świętować urodzin i tego nie robi. Mamy wigilię w teatrze – naszą fundacyjną – i będę na tej wigilii. Wszyscy będą. Od jakiegoś czasu u mnie w fundacji zastrzegam, żeby w ogóle nie świętować moich urodzin - mówiła w rozmowie z Plejadą.

Krystyna Janda wyznała, z jaką chorobą się zmaga

Krystyna Janda z okazji Bożego Narodzenia odwiedziła radiową Trójkę. W audycji, która nadawana była w drugi dzień świąt, a więc 26 grudnia, aktorka zdobyła się na bardzo szczere wyznanie. Okazuje się, że od pewnego czasu Krystyna Janda zmaga się z pewną chorobą a dokładnie utratą słuchu. Przyznała, że musi korzystać z aparatu słuchowego. Nosi go, jak wyznała, od czterech lat. To jest sprawa zawodowa. Tyle zagrałam już, darłam się na scenie... I pierwszy raz włożyłam maleńki aparat do ucha - wyznała Krystyna Janda w rozmowie z Katarzyną Stoparczyk.

To pomogło aktorce w jej przypadłości

Dodała, że zaawansowana technologia pomogła wrócić jej do normalnego funkcjonowania. Aktorka może swobodnie kontrolować głos i słyszeć, co mówi. Te aparaty to jakiś kosmos. Muszę powiedzieć, że nagle wyszłam na scenę i usłyszałam swój głos od środka - stwierdziła Janda. Przyznała, że teraz wie, jak mówi naprawdę. Od czterech lat mam takie dwie nitki w głowie (...) i precyzyjnie kontroluję wszystkie zawahania, kropki, przecinki czy kreski - dodała.