Grzegorz Halama pierwsze kroki na scenie stawiał przeszło trzy dekady temu. Pod koniec lat 80. XX wieku występował w Kabarecie Bez Oparcia. Potem był członkiem Autorskiego Kabaretu Rafała Kmity. W 1996 r. związał się natomiast tzw. Zielonogórskim Zagłębiem Kabaretowym.
Dużą popularność przyniosły mu kabaretowa rola "Śpiewającej Bakterii" i piosenka "Śpiworki", będąca parodią utworów hip-hopowych. Widzowie pokochali Halamę jako "Pana Józka", hodowcę drobiu z Chociul. Ostatnio jednak artysta ograniczył swoją aktywność.
Problemy ze zdrowiem Grzegorza Halamy
Andrzej Sołtysik zaprosił Grzegorz Halamę do swojego programu "Gwiazdy Sołtysika". Halama stwierdził, że już u niego "wszystko dobrze", ale zmagał się niedawno z dużymi problemami ze zdrowiem.
Bywały takie epizody, że straciłem głos prawie na pół roku i mało optymistycznie to wyglądało. Paraliż nerwu zwrotnego – różne nazwy ma ta struna głosowa. Pół roku leczenia, tomografów, wszystkiego… - opowiadał Grzegorz Halama.
Problemy ze zdrowiem zmusiły artystę do regularnych badań. Jak przekonuje, nie ma się już teraz czym niepokoić.
Tyle mam z tego pociechy, że od pępka w górę jest wszystko zdrowiutkie. Nie jest tak, że kichnę i wylew. Palę trochę papierosów, z czego się nie cieszę, ale przy okazji ten tomograf pokazał, że wszystko jest w porządku – zapewnił.
Nowy projekt Grzegorza Halamy
Grzegorz Halama podkreślił, że planuje postawić na autorski projekt, ponieważ jego współpraca z różnymi stacjami telewizyjnymi nie zawsze była satysfakcjonująca. Dla mnie to jest tajemnicza sprawa, ale ja mimo wszystko będę się kierował w stronę własnego kanału na YouTubie. Tam będę funkcjonował, dlatego że ja chyba przeżyłem wszystkie stany – podkreślił komik.