Agnieszka Włodarczyk kilka lat temu zrezygnowała z kariery aktorki i zaczęła sobie układać życie u boku Roberta Karasia, z którym doczekała się syna Milana. Para sporo podróżuje po świecie, z uwagi na liczne zmagania sportowca.

Ostatnio małżonkowie musieli przełożyć wszystkie plany. Agnieszka Włodarczyk źle się czuła i trafiła do szpitala. Teraz opisała dokładnie, co się z nią dzieje. Już trochę się dowiedziała, dzięki zaangażowaniu badających ją lekarzy.

Reklama

Agnieszka Włodarczyk o pobycie w szpitalu

"Dobrze się stało. Zostałam wstępnie zdiagnozowana (teraz czekamy na wyniki badań histopatologicznych). NARESZCIE! PORZĄDNIE! JAK NALEŻY! Jakie to szczęście, że trafiłam wreszcie na dobrych lekarzy, którzy nie zostawili mnie z problemem, którzy pochylili się nade mną, otoczyli opieką, zrozumieli. Pełna diagnostyka, liczne badania, wykluczenie rzeczy, które miałam z tyłu głowy. Czułam się jak bohaterka serialu "Doktor House", tylko w przeciwieństwie do dr. Housa, doktor jest miłym i empatycznym ordynatorem. Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc i nigdy tego nie zapomnę - pisała Agnieszka Włodarczyk na Instagramie" - napisała Agnieszka Włodarczyk w poście na Instagramie.

Apel Agnieszki Włodarczyk

"Niestety każdy z nas może kiedyś trafić do szpitala, z takiej czy innej przyczyny. Warto zrobić sobie badania wcześniej, niż tak jak ja, przeciągać ten moment do granic wytrzymałości" - zaapelowała Agnieszka Włodarczyk do swoich fanów.