Monika Olejnik pożegnała Tomasza Komendę. "Tragiczny koniec krótkiego szczęścia"

Tomasz Komenda nie żyje. Mężczyzna, którego historią żyłą cała Polska, zmarł w wieku 46 lat. Niesłusznie skazany za gwałt i zabójstwo 15-letniej dziewczyny spędził 18 lat w więzieniu. Od wielu miesięcy zmagał się z chorobą nowotworową.

Tomasz Komenda wywalczył od państwa wielomilionowe odszkodowanie, próbował zacząć żyć od nowa. Zależało mu na normalności i na spokoju. Zakochał się w Annie Walter i został ojcem Filipa. W środę 21 lutego media obiegła wieść o śmierci Tomasz Komendy.

Monika Olejnik żegna Tomasza Komendę

W 2020 roku, zaledwie dwa lata po tym, jak mężczyzna wyszedł z więzienia, powstał film inspirowany jego życiem pt. "25 lat niewinności. Sprawa Tomasza Komendy" w reżyserii Jana Holoubka. Główną rolę zagrał Piotr Trojan, a w rolę walczącej o sprawiedliwość matki - Agata Kulesza.

Tomasza Komendę pożegnała też za pośrednictwem Instagrama dziennikarka Monika Olejnik. Spotkała się z nim przy okazji premiery filmu w reżyserii Jana Holoubka.

"Pamiętam, jak Tomek Komenda był szczęśliwy po premierze filmu „25 lat niewinności…” w reżyserii @jan_holoubek. Oświadczył się, powiedział publiczności, że spodziewają się dziecka. Pamiętam wzruszenie mamy Tomka. Tragiczny koniec krótkiego szczęścia. Żegnaj" - napisała Monika Olejnik na Instagramie pod wspólnym zdjęciem.