Łukasz Nowicki pracował w "Pytaniu na śniadanie" przez 13 lat. W kwietniu tego roku zdecydował się odejść ze śniadaniówki TVP i poświęcić swój czas innym zajęciom.
Łukasz Nowicki kilka miesięcy temu odszedł z "Pytania na śniadanie"
Chyba jestem rekordzistą, mówię o publicznej telewizji. Wydaje mi się, że prowadziłem najdłużej, bez przerwy. Ale czas na nowe wyzwania - mówił w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem. Zaczyna ci to przychodzić zbyt łatwo, zaczyna ci przeszkadzać pewna estetyka, nagle masz prawie 50 lat, już może nie chcesz być tak pastelowo ubrany, może już nie chcesz sadzić kwiatów - nie umniejszając tym, którzy to robią. Najważniejsze - 45 razy już taką rozmowę odbyłeś, identyczną. Przed świętami są te same rozmowy, przed Nowym Rokiem te same. Zaczynasz się nudzić - mówił wówczas.
Długo jednak bez "Pytania na śniadanie" nie wytrzymał i wrócił. W poniedziałek (2 grudnia) widzowie ponownie zobaczyli go na antenie. Dzień wcześniej w mediach społecznościowych śniadaniówki TVP pojawił się wpis informujący, że Nowicki wraca do zespołu.
Chcielibyśmy ogłosić, że już jutro Łukasz Nowicki wraca do "PnŚ" w roli prowadzącego. Chyba wszyscy na to czekali!- napisano. Swoje pierwsze po powrocie wydanie poprowadził w towarzystwie Joanny Górskiej.
Tak Joanna Górska przywitała Łukasza Nowickiego po powrocie do śniadaniówki TVP
Do tej pory prezenterkę można było oglądać u boku Roberta Stockingera. Górska była wyraźnie zadowolona powrotem Nowickiego do "Pytania na śniadanie".
Uwielbiany, kochany Łukasz Nowicki wraca do "Pytania na śniadanie". Wszyscy się cieszymy - tymi słowami powitała kolegę.
W poniedziałek, świeżo po weekendzie. Dla mnie w nowym studiu. W twoim domu tak naprawdę, dziękuję, że mnie tu przyjmujesz tak miło - odpowiedział jej Nowicki. Witamy na pokładzie, bardzo się cieszymy, bo jesteś uwielbiany, kochany, oczekiwany - powiedziała Górska.
To nie był koniec ich powitalnej dyskusji. Nowicki stwierdził, że "czytał dużo komentarzy" i dodał, że nie jest przez wszystkich uwielbiany.
Ale postaram się, żeby te różnice się zmniejszyły - zadeklarował.
Wszystko jest w porządku, bardzo się cieszymy wszyscy w "Pytaniu na śniadanie", że mamy nowego członka - powiedziała Górska. Czas skończyć te kłamstewka, te wszystkie żarty, to ja się bardzo, bardzo cieszę. Wielka radocha - odparł Nowicki i wspólnie przeszli do prowadzenia programu.