W poniedziałkowym wydaniu "Pytania na śniadanie" Katarzyna Burzyńska zaliczyła niezłą wpadkę. Podczas swojego wejścia na żywo, gdy rozmawiała z wielbicielami "międzypokoleniowych dancingów" nagle straciła zęby. Gdy to oznajmiła zaczęła szukać swojej zguby na parkiecie.
Tak Katarzyna Burzyńska skomentowała swoją wpadkę
Wpadka z jej udziałem szybko obiegła media. Portale rozpisywały się na temat tego, co się stało. Katarzyna Burzyńska w rozmowie z Pudelkiem wyjaśniła, co takiego wydarzyło się podczas jej wejścia na żywo w "Pytaniu na śniadanie".
Po prostu zęby zjadłam na telewizji - śmiała się.
A tak serio: wypadł mi aparat ortodontyczny, który noszę od dłuższego czasu, żeby skorygować zgryz. Okazuje się, że nawet on sprawia problemy. Ale uważam też, że jego noszenie nie jest powodem do wstydu - wyjaśniła Burzyńska.