Na antenie TVN7 jest teraz program "Królowa przetrwania", o którym obecnie mówi się przede wszystkim w kontekście "afery liścikowej". Pojawiają się tam tam sugestie, że tancerka nawiązała romansu w tajlandzkiej dżungli. Media obiegły też jej zdjęcia ze spaceru ze znanym aktorem, co podsyciło plotki o romansie. Serialowa Bożenka z "Klanu" pojechała teraz odpocząć od medialnego zgiełku do malowniczej Krainy Tysiąca Jezior.

Maciej Pela, jeszcze mąż Agnieszki Kaczorowskiej, jest jak się okazuje na bieżąco ze wszystkim, co robi Kaczorowska. W niedzielę gwiazda "Klanu" opublikowała aforyzm autora "Białych jabłek", Jonathana Carrolla, który na łamach powieści posłużył się cytatem jednego z najsłynniejszych niemieckich filozofów XIX wieku.

Smutna refleksja Agnieszki Kaczorowskiej

"Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec" - napisała Agnieszka Kaczorowska na InstaStory.

Reklama

Rozbawiony Maciej Pela

Maciej Pela widocznie nie mógł powstrzymać się przed pośmianiem się z Agnieszki Kaczorowskiej. W niedzielę publikował wpisy po niemiecku. Przywitał nowy dzień słonecznym, leśnym pejzażem, a zdjęcie podpisał "Sonnentag" (niedziela po niemiecku). "Nie pytajcie czemu po niemiecku" - dopisał, umieszczając emotikon wyrażający rozbawienie.

Następnie skierował aparat na laptop z wyświetlonym dokumentem, wzbogacając fotkę opisem o niedzielnym domowym biurze, oczywiście nadal po niemiecku. Czyżby chodziło o słowa Agnieszki Kaczorowskiej o Nietzsche?