Elżbieta Romanowska przeżywa obecnie trudne chwile. Aktorka znana m.in. z prowadzenia programu "Nasz nowy dom" podzielił się w sieci bardzo smutną informacją.
Dziś miały być bilety na naszą kolejną podróż, kolacja w fajnej knajpce... Są Twoje ukochane kwiaty i trzymacie Cię za rękę. Tylko tyle, a dla mnie aż tyle. Kocham Cię najbardziej na świecie, Mamuś - napisała na Instagramie 26 maja.
Elżbieta Romanowska pożegnała mamę. "Spoczywaj w pokoju"
Zaledwie tydzień później chwilę po Dniu Dziecka i tuż przed jej urodzinami aktorka zamieściła kolejny wpis. Tym razem przekazała w nim kolejne bardzo smutne, wręcz tragicznie wieści. Najpierw na swoim InstaStories zamieściła trzy emotikonki pękniętego serca, a kilkadziesiąt minut później post, w którym wyjaśniła, co się stało.
Elżbieta Romanowska opublikowała zdjęcie swojej mamy Bogusławy Romanowskiej w kolorowym wianku i z okazałym bukietem w rękach. Mamuś. Królowo kwiatów i serników. Spoczywaj w pokoju - napisała krótko Elżbieta Romanowska.
Mama Elżbiety Romanowskiej walczyła o zdrowie. Aktorka prosiła o wsparcie
Aktorka już jakiś czas temu prosiła o wsparcie dla swojej mamy, która miała przejść bardzo poważną operację.
Kochani, moja najwspanialsza mama wraz z lekarzami, którzy będą ją operować, stacza dziś największą i najpoważniejszą walkę. Jeśli mogę was prosić, wyślijcie w ich kierunku pozytywną energię - pisała w grudniu 2024. Elżbieta Romanowska na pewien czas zniknęła z mediów społecznościowych. Gdy wróciła wyjaśniła, co się dzieje.
Kochani, długo zbierałam się, by do Was napisać. Końcówka 2024 była dla mnie i mojej rodziny bardzo ciężka i bolesna. Niestety, ten stan trwa do dziś. Nie było mnie tutaj, bo potrzebowałam całą swoją energię i wolny czas poświęcić mojej rodzinie. Przechodziliśmy prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Nadzieja, jej utrata, niemoc, walka z wiatrakami, rozpacz - to tylko nieliczne emocje, które towarzyszyły nam i towarzyszą każdego dnia. Znacie takie uczucie, gdy dochodzicie już do ściany, gdy wydaje Wam się, że więcej już nie udźwigniecie, ale życie postanawia zweryfikować wasze myślenie i udowodnić Wam, że jesteście w błędzie i jednak możecie? (...) Więc okazuje się, że ja mogę unieść zaje...ście dużo! Gdy już się wydawało, że dochodzimy do względnej 'stabilności', spadał na nas kolejny cios. Niestety, ten wpis nie będzie miał happy endu, gdyż ten zły czas jeszcze się nie skończył - napisała w połowie marca aktorka.
Dodała, że jej serce "rozpadło się na kawałki". Teraz musiała pożegnać swoją ukochaną mamę i podzieliła się swoim smutkiem w sieci.