Grzegorz Ciechowski był liderem, uznawanego dziś za kultowy, zespołu Republika. Najbardziej znane przeboje tej grupy to "Kombinat", "Gadające głowy", "Telefony", czy "Biała flaga". Ciechowski pisał również teksty dla innych artystów. Jego piosenki śpiewali Lady Pank, Justyna Steczkowska i Kayah.

Grzegorz Ciechowski spisał testament przed śmiercią

Grzegorz Ciechowski ze związku z Małgorzatą Potocką miał córkę Weronikę. Para rozstała się po 10 latach. Drugą żoną artysty była Anna Skrobiszewska. Doczekali się trójki dzieci. To 29-letnia Helena, 28-letni Brunon i 22-letnia Józefina, która urodziła się po śmierci ojca.

Reklama

W testamencie, który spisał Grzegorz Ciechowski, cały majątek zostawił swojej drugiej żonie. Weronice należał się tylko tzw. zachowek. Postanowiła jednak w sądzie walczyć o spadek po ojcu.

Po jego śmierci czekała cierpliwie, aż będę już pełnoletnia, aby zawrzeć ze mną formalnie ugodę dotyczącą praw do spadku. Sądziłam, że wszystko rozegra się tak, jak powinno się to rozegrać. To była przecież Anna, nie mój wróg - wyznała Weronika w rozmowie z "Wprost". Tak się nie stało. Anna Skrobiszewska obiecała jej 50 tys. złotych. Córka Ciechowskiego otrzymała jedynie 40 tys. zł.

Reklama

Tyle dostaje wdowa po Ciechowskim

Prawnik prof. Marcin Asłanowicz w rozmowie z "Faktem" wyjaśnił, że Skrobiszewska otrzymuje rocznie ok. 400 tys. złotych z tantiem. Na przestrzeni ponad 20 lat to suma wynosząca ok. 8 mln złotych.

Mecenas w rozmowie z "Faktem" powiedział, że Skrobiszewska kupiła pensjonat i utrzymuje się z przychodów z tego tytułu. Twierdzi, że otrzymuje z niego około 100 tys. złotych rocznie plus 400 tys. bezpośrednio z tantiem, co naprawdę wystarcza na godne życie. Na rozprawie pani Skrobiszewska powiedziała, że nie ma powodów, żeby się dzielić, dlatego że to są jej pieniądze. Powiedziała to w takim kontekście, że dzieci powinny same coś osiągnąć i same zarobić na siebie. Mówi to osoba żyjąca tyle lat z tantiem po zmarłym mężu. Pani Weronika natomiast utrzymuje się sama i nie otrzymuje żadnych środków z twórczości swojego świętej pamięci Ojca - mówił mecenas.

Finał sądowego sporu córki Ciechowskiego i Anny Skrobiszewskiej

Sądowa batalia Weroniki Ciechowskiej i Anny Skrobiszewskiej właśnie się zakończyła. W rozmowie z "Faktem" prof. Asłanowicz powiedział, że wyrok nie jest pomyślny dla córki zmarłego artysty. Anna Skrobiszewska zeznała w sądzie, że przez 20 lat otrzymała w sumie ok. 8 mln zł z tytułu praw autorskich po Grzegorzu Ciechowskim.

To prawda, sąd oddalił powództwo, uznając je za całkowicie bezzasadne - powiedział Faktowi Wojciech Skrobiszewski, mąż pozwanej Anny. Prawnik Ciechowskiej zapowiedział, że to nie koniec sprawy.

Pani Weronika jest dosyć mocno sfrustrowana tym rezultatem. Będziemy składać apelację, bo na ten moment wyrok jest negatywny dla pani Ciechowskiej - powiedział prawnik Ciechowskiej.

Weronika Ciechowska komentuje wyrok sądu

Weronika przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych. W rozmowie z "Faktem" skomentowała wyrok sądu. Zapadł wyrok. W świetle prawą Anna Skrobiszewska jest dalej całkowitym spadkobiercą ze względu na istniejąca ugodę, którą podpisałam dwa miesiące po moich 18. urodzinach. W kwestii moralności - sąd powiedział, że rzeczywiście podlega to indywidualnej interpretacji. Było to dla mnie ważne, aby walczyć o to, co mi moralnie się należy - powiedziała.