Trzy stacje telewizyjne przygotowały sylwestrowe koncerty. To TVP, Polsat i TV Republika. Najwięcej widzów miał zgromadzić Polsat. Wg wstępnych danych od Nielsen Audience Measurement, przekazanych Wirtualnym Mediom, średnia oglądalność "Sylwestrowej Mocy Przebojów" wyniosła 3,055 mln osób, co przełożyło się na 24,4 proc. udziału w rynku telewizyjnym. W szczególności wśród młodszej publiczności, w grupach wiekowych 16-59 i 16-49, stacja odnotowała odpowiednio 27,7 proc. i 29,6 proc. udziału.
Konkurencyjna oferta Telewizji Polskiej, mimo obecności gwiazdy światowego formatu jak Bryan Adams, zgromadziła przed ekranami średnio 1,912 mln widzów, co dało jej 15,3 proc. udziału w rynku. Wliczając TVP Polonia, udział wzrósł do około 17,5 proc.
Sylwestrowa propozycja TV Republiki, która przygotowała koncert w Chełmie, przyciągnęła średnio 1,332 mln widzów, co przełożyło się na 10,7 proc. udziału wśród wszystkich widzów oraz 6,8 proc. w grupie 16-59. Impreza ta mogła również pochwalić się międzynarodowymi gwiazdami takimi jak Captain Jack, Bad Boys Blue i Boney M.
Joanna Kurska o błędach w TV Republika
Joanna Kurska w rozmowie ze Światem Gwiazd oceniła imprezę sylwestrową organizowaną przez TV Republika. Wytknęła kilka błędów. Rodzaj rozczarowania to koncert TV Republika, który jak mówiłam wcześniej, miał gigantyczną szansę na zwycięstwo sylwestrowego pojedynku przynajmniej z TVP. Mówiłam o możliwym zwycięstwie Republiki pod warunkiem, że nie popełni się kardynalnych błędów. Popełniono niestety wiele, a nawet więcej, bo nie przypuszczałam, że można wpaść na pomysł realizacji telewizyjnego show, oszczędzając na świetle i dźwięku! Publiczność, której reakcje są kluczowe dla emocji i temperatury nocnego show, przez większość koncertu w Chełmie była przez to martwą, czarną plamą. Lepiej zrezygnować z kilku wykonawców, ale zapewnić profesjonalną oprawę, do tego doszły błędy realizacyjne, operatorskie - powiedziała Joanna Kurska.
"Zabrakło reżyserii show"
Żona Jacka Kurskiego żałuje, że Telewizja Republika miała niższą oglądalność niż TVP. To się tu nie spięło. Zabrakło reżyserii show, wypakowano po kolei wszystkich artystów na scenę, myśląc, że to się samo zrobi, ale takie show się samo nie robi. Trzeba dopracować każdy szczegół. Na usprawiedliwienie należy dodać skromność budżetu. Ale właśnie wtedy należy ratować się profesjonalizmem. A od tej strony tematu nie dźwignięto. Szkoda, bo nigdy nie ma drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie. Z TVP można było wygrać. Tego szkoda - podsumowała.