17 grudnia na profilu wydawnictwa Prószyński Media na Facebooku pojawił się wpis, w którym poinformowano o śmierci 35-letniej Eweliny Ślotały. "Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. Jej książki 'Żony Konstancina', 'Kochanki Konstancina', 'Rozwódki Konstancina', 'Matki Konstancina' znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. (...) Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym" - napisano. Na informację o śmierci pisarki zareagował Jakub Rzeźniczak, który niegdyś był z nią w związku.
Kilka słów od Jakuba Rzeźniczaka
Piłkarz opublikował kilka słów na InstaStories. "Dziś dotarła do nas informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Przyjmijcie nasze kondolencje" - przekazał.
"Ma słabość do kobiet"
Ewelina Ślotała była przed laty związana z Rzeźniczakiem i jako jedna z niewielu jego byłych partnerek wypowiadała się o nim dobrze. Nie ukrywała jednak, że zdradzał ją, a ona mu te zdrady długo wybaczała. "Uwierz mi, że Kuba to naprawdę dobry człowiek – nie tylko świetny kochanek, ale też wspaniały przyjaciel. Jest empatyczny, ciepły i zawsze można na niego liczyć. Ma po prostu słabość do kobiet, a one widząc te wszystkie jego zalety, lgną do niego. Każdej wydaje się, że będzie tą jedyną i wierzy, że jej na pewno nie zdradzi. On potrafi zaczarować kobietę. Ma w sobie taki urok, że hej" - mówiła niegdyś w rozmowie z Plejadą.