"Niektórzy już wiedzą, a inni dowiedzą się z tego posta. Mam złośliwego raka płuc. Wiem, dziwne, nie palę i nie paliłem papierosów, ale czasem tak się podobno zdarza" - napisał w kwietniu tego roku Adam Konkol w mediach społecznościowych. Sytuacja zdrowotna lidera zespołu "Łzy" jest jednak znacznie poważniejsza. Muzyk zmaga się bowiem z wadą serca, przez co leczenie nowotworu jest utrudnione.
Adam Konkol walczy z rakiem płuc. Przekazał nowe wieści o stanie zdrowia
Muzyk usłyszał diagnozę na dzień przed wylotem na wakacje. Rozpoznanie okazało się sporym zaskoczeniem. Założyciel zespołu „Łzy” prowadzi zdrowy tryb życia. Nigdy nie palił papierosów. Nie zauważył też żadnych niepokojących symptomów ze strony organizmu.
- Ta choroba nie daje żadnych objawów. A jak już dokucza, to guz ma kilkanaście centymetrów - wtedy na leczenie jest już za późno. Znowu mam szczęście w nieszczęściu - powiedział.
Pod koniec sierpnia Adam Konkol pojawił się na kolejnym badaniu. Artysta w krótkim nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych, podzielił się wynikami.
- Ten guz jest cały czas obserwowany, ponieważ niewiele można u mnie zrobić – zaczął. - Zła wiadomość jest taka, że uwidoczniono umiarkowanie wzmożone gromadzenie radioznacznika, czyli nadal "świeci" – dodał.
"Nie jest za ciekawie". Adam Konkol mówi, co usłyszał od lekarza
Lider zespołu „Łzy” stwierdził, że "nie jest za ciekawie". Artysta zdradził też, co jakiś czas temu usłyszał od lekarza. – Powiedział, że sprawa jest bardzo dziwna – przyznał Konkol.
- To, że "świeci", jest bardzo dziwne. Może to być związane z różnymi rzeczami. Jeżeli ktoś z was miał kiedyś taką sytuację, że guz malał, ale "świecił", to dajcie znać. Lekarz powiedział, że nie martwiłby się tym, bo to może być zbieg okoliczności - kontynuował.
- Praktycznie medycyna nie zna przypadków, że rak maleje sam od siebie. Lekarz powiedział mi, że będę w ciągłej obserwacji – przekazał Konkol.