Małgorzata Rozenek nie próżnuje. W miniony weekend bawiła się na hucznych urodzinach miliardera Pawła Marchewki na Lazurowym Wybrzeżu. Wybrała się tam m.in. ze swoim mężem, czyli Radosławem Majdanem oraz synami.

Małgorzata Rozenek pożegnała syna. Tadeusz poleciał do USA

Po powrocie czekało ją jednak pożegnanie. Jej średni syn, czyli Tadeusz, poleciał właśnie na letni obóz do Stanów Zjednoczonych. Na nagraniu zamieszczonym w sieci widzimy, jak Małgorzata Rozenek idzie przez lotnisko Okęcie w towarzystwie Radosława, sprawdza walizkę syna a na koniec żegna się ze swoją pociechą.

Reklama

Przy okazji zamieściła wpis, w którym postanowiła sobie zarymować.

Poleciał nasz Tadzio malutki, sam, samiutki. Daleko za morze, bez mamy niebożę. Zdobywać świat na poważnie, poleciał nasz Tadzio odważnie. Rodzina tęsknić za nim będzie, aż Tadzio do nas szczęśliwie przybędzie - napisała wierszem pod wideo.

Fanki wspierają Małgorzatę Rozenek

Co te emocje robią z człowieka. Rymy częstochowskie #summercamp #USA #takitopożyje - dodała Rozenek.

Celebrytkę wsparły obserwatorki, które również są matkami i też znalazły się w takiej sytuacji.

Matka matkę zrozumie. Aż łezka się zakręciła - napisała jedna z nich.

Ja się popłakałam w samochodzie - wyznała w odpowiedzi Małgorzata Rozenek.