Brytyjska rodzina królewska wciąż nie schodzi z pierwszych stron gazet. Po tym, jak księżna Kate publicznie wyznała, że choruje na raka i została poddana chemioterapii, prasa wciąż doszukuje się nowych sensacji a każdy krok koronowanych głów jest dokładnie obserwowany i analizowany.

Reklama

Nic, więc dziwnego, że obecność królowej Camilli na targu rolniczym w Shrewsbury wywołała ogromne poruszenie. Małżonka króla Karola III rozmawiała z lokalnymi przedsiębiorcami i odwiedzała stoiska z żywnością, rękodziełami oraz biżuterią.

Nietrudno się domyślić, że na targu z racji przybycia królowej pojawiły się tłumy. Przyszło ponad 2 tysiące osób. To pierwsze publiczne pojawienie się Camilli po tym, jak Kate poinformowała o swojej chorobie nowotworowej.

Królowa Camilla zdradziła, jak się czuje księżna Kate

Jak informuje "Daily Mail" podczas wizyty doszło do wzruszającego zdarzenia. Królową zaczepiły dwie dziewczynki 6-letnia Lois i 10-letnia Harriet. Obydwie wręczyły jej własnoręcznie przygotowane laurki i poprosiły o przekazanie księżnej Kate. Przeprosiły przy okazji za to, że kartki z rysunkami są nieco pogniecione.

Wezmę je ostrożnie i dopilnuję, żeby Kate dowiedziała się o ich przekazaniu. [...] Wiem, że jest wzruszona wszystkimi serdecznymi życzeniami i wsparciem - powiedziała do dziewczynek Camilla.

Dziewczynki wyjaśniły, dlaczego zdecydowały się na ten wzruszający gest.

Usłyszałyśmy wieści i chciałyśmy przygotować symbolicznie plakaty, aby pokazać, jak bardzo kochamy i wspieramy Kate - powiedziała jedna z nich.