Waldemar Gilas , jeden z najbardziej kontrowersyjnych uczestników 10. edycji programu "Rolnik szuka żony", już od dawna zapowiadał, że wybiera się na manifestację do Warszawy. "Oczywiście, że popieram protesty. To jest moja branża" – tłumaczył.

Reklama

Waldemar z "Rolnik szuka żony" protestował w Warszawie

Waldemar zamieścił na swoim profilu na Instagramie filmik z wywiadem, jakiego udzielił portalowi "Wieści Rolnicze".

"Oczywiście, że popieram protesty. To jest moja branża. Jestem całym sercem z rolnikami i popieram wszelkie protesty, które tutaj są. Nie jest za dobrze z sytuacją rolnictwa w Polsce i popieram protestujących w 100 proc. Wybieram się również z taką inicjatywą od nas, czyli od osób z województwa kujawsko-pomorskiego, że jedziemy busem z naszymi sąsiadami z okolic Inowrocławia na warszawski protest, który odbędzie się we wtorek, 27 lutego, żeby wesprzeć rolników i walczyć o nasze interesy" – zapowiadał.

Reklama

"Wcześniej bywały protesty, ale chyba nie na taką skalę, żeby naprawdę w końcu się upomnieć o swoje. I to, co chce się nam wcisnąć, nie można tego zostawić bez odpowiedzi. Dlatego tutaj właśnie jestem" — tłumaczył Waldemar Gilas w rozmowie z "Faktem".

"Wystarczy pozwolić nam godnie żyć"

Na manifestacji w Warszawie pojawił się także Łukasz Sędrowski z 5. edycji programu "Rolnik szuka żony". "Całym sercem jestem z protestującymi rolnikami i również odczuwam złą sytuację w naszym kraju, w rolnictwie źle się dzieje. Żądamy trzech i tylko albo aż trzech rozwiązań. Mianowicie: STOP dla Zielonego Ładu w Europie, STOP dla niekontrolowanego przepływu towarów z Ukrainy, STOP odbieraniu ziemi pod uprawę. Nie może eurokrata decydować o produkcji, jaką prowadzi rolnik w swoim własnym gospodarstwie" – tłumaczył rolnik w rozmowie z "Plotkiem".

"Rolnikom nie trzeba nic dawać. Wystarczy pozwolić nam godnie żyć, godnie produkować polską zdrową żywność i wierzę w to, że oprócz seksu opłacać się będzie uprawiać rolę, ten kraj będzie jeszcze piękny" – dodał Łukasz, który w relacji na swoim Instagramie zamieścił zdjęcie ciągnika z transparentem: "Seks, jedyne, co się opłaca uprawiać na wsi".

Reklama

"Królowa pieczarek" na manifestacji w Warszawie

Swoją obecność na manifestacji i akcję kolegów szeroko relacjonował w mediach społecznościowych także Tomasz z 9. edycji "Rolnika...", znany w sieci jako "Świętokrzyski rolnik".

Protesty rolników od dawna już wspiera, także w swoich mediach społecznościowych, Grzegorz Bardowski z 2. edycji "Rolnika...". "Widać gołym okiem, że jest w nas siła, żeby walczyć o lepsze jutro" – napisał na Instagramie.

Filmikiem z manifestacji pochwaliła się w sieci także Kamila Bos z 8. edycji programu "Rolnik szuka żony", nazywana "królową pieczarek".