Zimowe miesiące w Polsce nie rozpieszczają pogodą. Jest zimno, szaro i ponuro. Wiele osób szuka więc wytchnienia za granicą. Jadą tam, gdzie jest ciepło i świeci słońce. Egzotyczne kraje to cel zimowych wycieczek wielu celebrytów. Aktor Piotr Stramowski zamarzył o wypoczynku w Egipcie. Jego marzenia prawie się spełniły. Niestety, bardzo szybko musiał wrócić do Polski.
Piotr Stramowski opowiedział swoim fanom o nieprzyjemnej sytuacji, która spotkała go na egipskim lotnisku. Z relacji 36-letniego aktora wynika, że po przylocie do Egiptu, zamiast cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem, musiał zmierzyć się z niespodzianką ze strony miejscowych służb celnych.
Na lotnisku w Egipcie nie spodobał się paszport Piotra Stramowskiego
Na InstaStory aktora pojawiło się zdjęcie uszkodzonego paszportu z komentarzem: "Taka sytuacja... I pan celnik w Egipcie stwierdził, że wsadzi mnie jeszcze raz do tego samego samolotu, którym przyleciałem...". Piotr Stramowski wyjaśnił, że stan jego dokumentu był powodem odesłania go z powrotem do Polski.