"Koło fortuny" pojawia się na antenie TVP od ponad 30 lat. Program, co prawda miał przerwy w emisji, ale wciąż jest uwielbiany przez widzów. Po zmianie władz w TVP miejsce Norbiego i Izabelli Krzan zajęli Błażej Stencel i Agnieszka Dziekan.
Nowa ekipa w "Kole fortuny". Co na to widzowie?
To oni prowadzą 14. edycję teleturnieju. Jedną z innowacji jest zamiana ról. To Dziekan prowadzi a Stencel odkrywa litery na tablicy w tym teleturnieju.
"Telewizja jest kobietą" - tymi słowami Agnieszka Dziekan przywitała widzów. Nowy pomysł producentów zaskoczył widzów, ale najwyraźniej nie byli tym zachwyceni. Poza w ich mniemaniu dziwnym pomysłem, zwracali też uwagę na to, że program ma "drętwą" atmosferę.
"Chyba sobie żarty robią"; "Strasznie drętwo jest"; "Sztywni i sztuczni prowadzący"; "Oglądałam dzisiaj i na tym koniec. Prowadzący bardzo słabiutko" - pisali. Internauci stwierdzili też, że nowi prowadzący "nie dorastają do pięt poprzednikom".
Nie dorastają do pięt Izie i Norbiemu. Stencel przejął rolę Izy i wszystko na ten temat. A Dziekan jak zwykle za nim pomyśli, to powie. Jednym słowem tragedia jak cała neotvp - stwierdził jeden z internautów.
Internauci bronią nowości w "Kole fortuny". Co piszą?
Byli jednak i tacy, którzy docenili zmianę. Nowe "Koło fortuny" przypadło im do gustu.
Proszę sobie przypomnieć, jak Iza stresowała się i myliła na początku, trzeba nowym dać szansę, a nie skreślać; Powodzenia dla prowadzących dajmy im szansę. Jeszcze nie zaczęli pracować, a już zostali zhejtowani - pisali.
Czy nowa ekipa zdobędzie serca widzów? "Czas pokaże" - cytując klasyka.