Program "Googlebox. Przed telewizorem" wróci jesienią na antenę TTV. Pewne jest, że na kanapie u boku lubianego przez widzów Mariusza Kozaka zabraknie jego byłego partnera - Jacka Szawioły. Panowie tworzyli telewizyjny duet przez dziesięć lat. Mężczyzna, który swego czasu był fryzjerem Agaty Dudy, odszedł z programu na początku maja, rozpętując w sieci wielką aferę.

Reklama

Jacek Szawioła czuł się dyskryminowany

Jacek Szawioła ogłosił, że czuł się dyskryminowany na planie. "Usłyszałem pytanie, czy mój makijaż mógłby być mniej przegięty i czy mogę go zmyć, nawet kosztem opóźnienia zdjęć" - napisał w mediach społecznościowych. To w jego wydaniu nie wchodziło w grę. "Jako 40-letni gej i gwiazda telewizji, która od lat walczy o zmianę postrzegania mniejszości w Polsce, takie słowa uderzyły mnie niczym policzek. To, że ktoś na planie w imieniu producenta ośmielił się kwestionować mój wygląd, jest dla mnie niedopuszczalne. Powiedziałem 'nie' (...) Nawet jeśli oznacza to opóźnienie zdjęć i narażenie się na komentarze" - zdradził uczestnik produkcji TTV. Plotek dowiedział się, kto go zastąpi.

Nowa osoba na kanapie przed telewizorem

Jesienią w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" obok Mariusza Kozaka będzie można zobaczyć jego mamę - panią Mariolę. Influencer ma z nią świetny kontakt i często pokazuje ją w internecie. "Produkcja dała mu wolną rękę w znalezieniu nowej osoby na kanapę. Po odejściu Jacka nikt nie wyobrażał sobie, by Mariusza też zabrakło w programie. Jego mama ma charyzmę i nie mamy wątpliwości, że się świetnie sprawdzi przed kamerą. Jest już po nagraniu spotu nowej ramówki i trzeba jedno przyznać - to zwierzę sceniczne, kamera ją kocha. Nie stwarza problemów i jest bardzo miła, a to ważne" - poinformowała osoba z produkcji programu.