Danuta Holecka była jedną z pierwszych gwiazd TVP, które przeszły do stacji telewizyjnej, na czele której stoi Tomasz Sakiewicz. W ślad za nią ruszyli potem m.in. Michał Rachoń czy Rafał Patyra.

29 grudnia ub.r. dziennikarka po raz pierwszy przywitała widzów Telewizji Republika w serwisie informacyjnym "Dzisiaj". Prowadzone przez nią wydania cieszą się świetnymi wynikami oglądalności, a sama stacja notuje rekordowe udziały, wyprzedzając znacznie większych graczy, jak Polsat News oraz TVP Info. Mimo pasma sukcesów 56-latka nie jest w pełni zadowolona.

Reklama

Jak informują współpracownicy Danuty Holeckiej z TV Republika, przeszkadza jej m.in. to, że w nowym miejscu pracy studio jest zbyt skromnie wyposażone i nie ma odpowiedniego oświetlenia.

Danuta Holecka gwiazdorzy w TV Republika

Reklama

Jeden z nich zdradził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że współpraca z Holecką nie należy do najłatwiejszych.

"Holecka (...) wpierw była bardzo miła. Potem, jako prowadząca 'Dzisiaj', zepchnęła ze sceny starego prezentera Republiki, który wcześniej uchodził za gwiazdę. Z czasem zaczęła jeszcze stroić fochy. Bo w TVP obsługiwał ją cały sztab ludzi, a u nas programy robi się w kilka osób. Nie ma obsługi dla gwiazd: wizażystki, fryzjera, osoby do podawania kawy. Dla niej to musi być partyzantka" - opowiada pracownik TV Republika.

Danuta Holecka skarży się podobno też na braki w telewizyjnej garderobie. Musi występować po wiele razy w tych samych kreacjach. Ma też podkreślać, żejako szefowa i gospodyni "Wiadomości" zawsze mogła liczyć na specjalne traktowanie.