Hanna Lis miała do przekazania bardzo smutne wieści. W domu dziennikarki zapanowała żałoba. Z wyrazami współczucia pospieszyły m.in. Agnieszka Włodarczyk i Maja Ostaszewska.

Hanna Lis pożegnała przyjaciela. "Cały dom jest dzisiaj »brakiem«"

Dziennikarka poinformowała na swoim profilu na Instagramie o śmieci swojego wieloletniego przyjaciela, kota o imieniu Fellini.

"Delikatność, miłość i empatia na czterech malutkich, pluszowych łapkach. Trochę wstydliwy, nienachalny, bardzo wrażliwy. Cały dom jest dzisiaj »brakiem«. W każdym kącie Felka brak. Na kanapie, na fotelu, w korytarzu, w łazience, a przede wszystkim na wyspie kuchennej, gdzie rezydował od kilku lat" - napisała.

Reklama

"Nie było śniadania, obiadu, kolacji, kawy, ani herbaty bez Felka. Bo wyspa kuchenna była de facto wyspą Felkową, której życzliwie mi użyczał" – dodała czule dziennikarka.

"Był wrażliwy na cierpienie. Pocieszał, kiedy bolało, gdy było źle. W taki swój, nienachalny, czuły, magiczny, Felkowy sposób. Dziękuję za blisko 18 lat przyjaźni i miłości".

W komentarzach pod wpisem internauci pospieszyli z wyrazami współczucia i zrozumienia. Nie zabrakło wśród nich naszych gwiazd. Ciepłe słowa napisały m.in. Agnieszka Włodarczyk czy Maja Ostaszewska:

"Dałaś mu najlepszy dom i życie; Przytulam; Bardzo współczuję. Trzymaj się Haniu" - napisały.