Agata Rubik i Piotr Rubik już jakiś czas temu przenieśli się na Florydę, jednak pozostają w kontakcie ze swoimi fanami w Polsce. Żona dyrygenta zorganizowała dla nich sesję Q&A, podczas której spotkała ją bardzo nieprzyjemna sytuacja.

Reklama

Riposta Agaty Rubik na chamską odzywkę

Agata i Piotr Rubikowie na bieżąco informuje swoich fanów o tym, co dzieje się w ich życiu. Niedawno pochwalili się, że kupili swój pierwszy amerykański apartament. Rubikowie cieszyli się z wymarzonego gniazdka, nad którego kupnem nie wahali się ani chwili. Spotkali się jednak z niemiłym, lekceważącym komentarze ze strony innej mieszkanki Florydy, Caroline Derpienski. Celebrytka stwierdziła, że "1,5 mln dolarów to jest nic w Miami". Tyle rzekomo mieli zapłacić za swoje mieszkanie Rubikowie.

Z niewybrednym komentarzem musiała się też zmierzyć żona kompozytora. Ostatnio Agata Rubik odpowiadała na pytania swoich fanów podczas sesji Q&A, którą zorganizowała na swoim profilu na Instagramie. Jeden z internautów popłynął chyba za daleko i pozwolił sobie na niewybredną uwagę na temat wyglądu Agaty Rubik.

"Albo ciąża, albo kilogramy. Biust gigant. A sadełko zasłaniasz" - napisał ktoś z internautów.

Agata Rubik zareagowała spokojnie i z klasą.

"Albo lekarstwo. Pozdrawiamy ją, mój biust gigant i sadełko" – odpisała, dodając na slajdzie swoje zdjęcie w różowym kostiumie.