Hailey Bieber odniosła się do plotek o kryzysie w jej małżeństwie. Pisze o "krainie złudzeń"

Hailey i Justin Bieber są małżeństwem od pięciu lat. Często pojawiają się spekulacje, że w ich związku dzieje się coś złego. Niedawno wzrósł niepokój fanów modelki i piosenkarza. Ojciec Hailey opublikował bowiem prośbę, by się za Bieberów modlić. Teraz gwiazda odniosła się do plotek.

Kilka miesięcy temu głośno było o teorii spiskowej, wg której Justin Bieber miał zamiar ogłosić rozstanie z żoną dokładnie w piątą rocznicę ich ślubu, na który zgodził się wyłącznie w celu uzyskania amerykańskiego obywatelstwa. Justin jest Kanadyjczykiem. Spekulowano też, że piosenkarz myśli o powrocie do swojej ukochanej z przeszłości, Seleny Gomez.

Reklama

Stephen Baldwin prosi o modlitwę za Justina Biebera i swoją córkę Hailey. Fani są w szoku

Zobacz również

Oliwy do ognia dolał apel ojca Hailey Bieber, aktora Stephena Baldwina. 57-latek poprosił za pośrednictwem mediów społecznościowych o modlitwę za córkę i zięcia.

Trwa ładowanie wpisu Instagram

Hailey Bieber: przepraszam, że zepsułam wam zabawę

Modelka zdecydowała się zabrać w końcu głos. Na InstaStories zamieściła wpis. "Tylko dla waszej wiadomości. Wszelkie historie i ciągłe anonimowe donosy, które widzę na TikToku, są w 100 procentach nieprawdziwe. Stworzone z powietrza... Pochodzą z krainy złudzeń. Wiem, że wygadywanie takich rzeczy może być zabawne, ale wiedzcie, że zawsze są nieprawdziwe. Przepraszam, że zepsułam wam zabawę" - oświadczyła.

Dalszy ciąg materiału pod wideo