Jadwiga Barańska odeszła 24 października 2024 roku w Los Angeles. Przez ostatnie lata swojego życia miała problemy zdrowotne. Traciła wzrok, miała stany depresyjne. Nieszczęśliwy upadek sprawił, że złamała biodro. Ze względu na jej wiek nie można było przeprowadzić operacji.

Jadwiga Barańska pod koniec życia bardzo cierpiała

Ostatnie dni były dla niej niezmiernie trudne, bo naznaczone ogromnym bólem i cierpieniem. O tym w mediach społecznościowych napisał Jerzy Antczak.

Reklama

Kochani, walczyłem ze sobą, czy o tym pisać. Otóż na dwa tygodnie przed odejściem u Jadzi pojawiły się potworne bóle okolic podbrzusza. Żadne środki nie mogły zatrzymać tego bólu. Jego siła była, jak trzęsienie ziemi. To były bolesne krzyki. Cierpienia Jadzi były niebotyczne - pisał reżyser.

Przyznał, że wraz z synem Mikołajem prosili, by Jadwiga Barańska dostała morfinę. W ostatnim tygodniu, po otrzymaniu morfiny Jadzia nie tylko przestała cierpieć, ale zapadła w spokojny sen, w którym odeszła z pogodą na twarzy - wspominał Antczak.

Jadwiga Barańska została pochowana w Kalifornii

Gdy znana z "Nocy i dni" aktorka zmarła jej pogrzeb odbył się w jednym z katolickich kościołów w Los Angeles 13 listopada. Pożegnano ją również w Kościele Środowisk Twórczych na pl. Teatralnym w Warszawie. Msza w intencji zmarłej odbyła się 20 listopada. Tego dnia w Kalifornii odbyło się, jak napisał Antczak "oddanie jej prochów do ziemi". Uroczystość poprowadził polski ksiądz Mirosław Frankowski.

Kiedy i gdzie odbędzie się polski pogrzeb Jadwigi Barańskiej?

Reklama

Jerzy Antczak już przed ceremonią w USA powiedział, że Jadwiga Barańska zostanie pochowana także w Polsce. Portal Blask Online w rozmowie z reżyserem dowiedział się, kiedy i gdzie odbędzie się polski pogrzeb gwiazdy. Ceremonia będzie miała miejsce 21 października br. na warszawskich Powązkach, dokładnie w dniu urodzin aktorki.

Jak pisze Blask Online ze względu na przedłużające się formalności termin pogrzebu do końca nie był pewny. Na szczęście się udało. Pogrzeb Jadzi na Nowych Powązkach odbędzie się 21 października tego roku. Prochy jej przewieziemy z Mikołajem do Polski, aby spoczęła na rodzinnej ziemi - powiedział Antczak w rozmowie z portalem.