Andrzej Rosiewicz to artysta znany z takich przebojów jak "Najwięcej witaminy" czy "Chłopcy radarowcy". Piosenkarz nie ukrywa swojej sympatii do byłej partii rządzącej w Polsce, czyli PiS-u. Prywatnie od wielu lat Andrzej Rosiewicz związany jest ze swoją ukochaną żoną, czyli Iwoną.

Reklama

Andrzej Rosiewicz wyprowadził się od mamy mając 50 lat

Zanim jednak ją poznał i narodziło się to uczucie, piosenkarz mieszkał ze swoją mamą. Trudno uwierzyć w to, że wyprowadził się z rodzinnego domu dopiero, gdy miał 53 lata.

W rozmowie z tygodnikiem "Rewia", która odbyła się z okazji jego 80. urodzin, wyznał, że gdy miał 50 lat wciąż mieszkał w tym samym pokoju, który zajmował, gdy był dzieckiem. Miałem 50 lat, a wciąż mieszkałem z mamą - powiedział.

Andrzej Rosiewicz wyjaśniał, że było to dla niego bardzo wygodne rozwiązanie. Nie ukrywał, że ważna było dla niego kariera i nie chciał skupiać swojej uwagi nad organizowaniem sobie życia prywatnego.

Uświadomiłem sobie w końcu, że scena jest strasznie zaborcza, kradnie czas i uczucia - wyznał.

To dla niej Andrzej Rosiewicz porzucił dom rodzinny

Mało kto wie, że oprócz występowania na estradzie, był też zaangażowany w działalność opozycyjną. Decyzję o wyprowadzce podjął w 1994 roku, gdy w trakcie wyborów Miss Rzeszowszczyzny poznał młodszą o 23 lata Iwonę, absolwentkę ekonomii z Krakowa. Wystarczyła krótka rozmowa, by zaiskrzyło. Wtedy zrozumiał, że spotkał miłość swojego życia. To właśnie dla niej wszystko zmienił.

Była ładną i zdolną muzycznie blondynką. Nadal jest - tak piosenkarz wspominał początki ich znajomości. Trzy lata po tym spotkaniu para zdecydowała się na ślub. Owocem ich związku jest trójka dzieci: Jędrzej i bliźnięta Irena oraz Adam. Zarówno Andrzej Rosiewicz, jak i jego żona uważają, że różnica wieku między nimi nie jest żadną przeszkodą.