Ciało uczestniczki programu "Top Model" i jej męża Sławomira L., który posługiwał się pseudonimem "Klakson" znaleziono w domu w Będlewie pod Poznaniem. O tym, że z parą nie ma kontaktu poinformowali ich bliscy. Na miejscu znaleziono zwłoki w stanie rozkładu.

Reklama

Uczestniczka "Top Model" i jej mąż nie żyją

Jak donosi "Gazeta Wyborcza" obydwoje zmarli wskutek odniesionych ran postrzałowych. Okoliczności śmierci pary są wciąż badane. Jednak "Faktowi" udało się ustalić tożsamość zmarłej. To uczestniczka pierwszej edycji programu "Top Model".

Kim była zmarła uczestniczka "Top Model"?

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarł "Fakt" chodzi o Paulinę L..W debiutanckiej odsłonie show zasłynęła ona pozowaniem jako "delfin pływający w oceanie". Po niemal ośmiu latach ponownie wzięła udział w show. Przeszła ogromną metamorfozę. Zrzuciła ponad 20 kilogramów. Jurorzy docenili jej wysiłek, ale mimo tego uczestniczka nie przeszła do kolejnego etapu programu.

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną śmierci kobiety. Jak wynika z nieoficjalnych informacji doszło do awantury. Mąż kobiety najpierw zabił ją a potem popełnił samobójstwo. Na temat Pauliny L. wypowiedział się w rozmowie z "Faktem" Michał Piróg. Stwierdził, że była ona uśmiechniętą i optymistycznie nastawioną do życia kobietą.

Strasznie to przykre... Oczywiście, że ją pamiętam, bo to była barwna postać - powiedział prowadzący "Top Model".